Kobieta w oknie
Tytuł oryginalny: | Woman in the window |
---|---|
Autor: | A. J. Finn |
Tłumacz: | Jacek Żuławnik ... |
Lektor: | Ewa Abart |
Wyd. w latach: | 2017 - 2021 |
Wydane w seriach: | Audiobook Książka do Słuchania Audiobook - Biblioteka Akustyczna |
Autotagi: | audiobooki CD druk książki powieści proza rodzina |
Więcej informacji... | |
3.6
(31 głosów)
|
|
|
|
-
Ta książka została tak rozreklamowana przez Amerykanów, tak wychwalona i nawet wypromowana w kinach z racji ekranizacji, że powinna być - według mnie, starego mola książkowego - czymś na miarę przynajmniej powieści Kinga. Ale moje nadzieje i przy tym oczekiwania okazały się niczym przy spotkaniu z tą powieścią. Dlaczego? Bo po prostu uleciały tak szybko, jak się pojawiły. Oto wielce rozdmuchany wspaniały thriller okazał się niczym innym, jak trywialnie naciąganą historią, która zakrawa na dramat i komedię jednocześnie. Niektóre wątki są tylko "coś" warte, reszta to banalne perypetie zapychające strony "Kobiety w oknie", bo w końcu o objętość najczęściej chodzi. Jakby w objętości całe piękno i wspaniałość była skryta. A ta jest przegadana czasem niepotrzebnie, grafomańsko zapchana banialukami i niedorzecznymi zdaniami. Spotkałam się z opinią, że autor leczył się na depresję, stąd przypuszczanie, że pisanie stało się dla niego poniekąd częścią terapii lub samoleczenia, lecz to nie uzasadnia wedle mnie tej książki. „Kobieta w oknie” A. J. Finna to zbytecznie rozreklamowana powieść, która pochłonęła Amerykanów, którzy wedle mnie (proszę nie mieć do mnie żalu o szczerość, bo to jedynie mój osobisty pogląd) należą chyba do innego gatunku ludzi, prostego i bez ambicji. Proste historie, kolorowe buble i sklepy – to ich pasjonuje, stąd pewnie ich zachwyt „Kobietą w oknie”, czy „Greyem”. Aż zastanawiam się, jak odebraliby książki naszego Twardocha, czy Mrożka. • Główna bohaterka cierpi na lęk - zwany agorafobią - nie wychodzi z domu, wszelkie zakupy robi jej David, chłopak wynajmujący w kamienicy pomieszczenia piwniczne. On też wynosi śmieci, w których brzęczą prawie same puste butelki po wypitym winie. Anna Fox, bo tak się nazywa nasza główna postać, owym alkoholem popija leki przeciwdepresyjne, neuroleptyki i wiele innych, a fakt ich połknięcia często umyka jej uwadze i... zażywa ponownie. Jej jedyną pasją (jeśli tak można powiedzieć) zajęciem jest obserwacja sąsiadów z kamienicy na przeciwko. Robi im zdjęcia, a jednym słowem żyje ich życiem, bo swojego kompletnie nie ma. Są dni, że nie myje się, chodzi w szlafroku, a do tego po kilku dniach zaczyna śmierdzieć. To taka zapuszczona baba, której dobrze jest tak, jak jest, sama nie ma chęci ani nawet ambicji wyleczenia się. Alkohol działa i jest świetnie. Jednak wywołuje przyćmienia umysłu i zwidy, czasem nawet tak zwane "urwanie filmu" i wielogodzinne spanie. Ale obserwując sąsiadów, a konkretnie Russelów, którymi maniakalnie się wprost interesuje, staje się świadkiem morderstwa. Oczywiście policja jej nie wierzy, bo jakim świadkiem może być ktoś, kogo dom zalewają butelki po winie i na blacie stołu i pod nim? Jaka to wiarygodność? Do tego atak Alistera Russela, który wypiera się wszystkiego, bo... przecież jego żona żyje. • Nie będę pisać więcej o fabule, ten zarys w zupełności wystarczy. Książka to bowiem picie, leki, aparat fotograficzny, kot pod nogami i zapach potu własnego ciała. I nic poza tym. Czytasz i czujesz gorycz wstrętnego wina przepływającego przez gardło. Nuda podlewana alkoholem - taka jest moja ocena tej książki. Nic nie warta treść. Wiele znajdzie w niej coś dla siebie i z pewnością będzie mnie beształo za krytykę, niemniej jednak powiem otwarcie - szkoda na nią czasu (i życia). I mam nauczkę na przyszłość - nie ruszam powieści, które są bestsellerem w Ameryce – amen. I obym wyrwała w swym postanowieniu, nawet jeśli ekranizacja spędzi do kin miliony osób na świecie, a obsada będzie wprost oscarowa. Nie i koniec.
-
Aura tajemniczości i niepokoju towarzyszy nam od pierwszych stron powieści. Akcja podzielona na 'teraźniejszość' i wspomnienia bohaterki jest zabiegiem dzięki któremu powoli układamy części tej zagadkowej układanki. W drugiej części książki spada na nas informacja, której totalnie się nie spodziewaliśmy (a przynajmniej ja) przez co doznajemy giga mindf.ku i nabieramy tylko większej ochoty na zakończenie historii. No i tutaj niestety muszę zakończyć swoje pochwały, bowiem finał książki bardzo mnie rozczarował. Naciągnięte rozwiązane rodem z powieści dla młodzieży i thrillerów z tvp2 nie jest tym czego spodziewałam się po tej pozycji. Nie mniej jednak dla niewymagających czytelników polecam. mniej
Autor: | A. J. Finn |
---|---|
Tłumaczenie: | Jacek Żuławnik Maria Olejniczak-Skarsgård Jacek d Żuławnik |
Lektor: | Ewa Abart |
Wydawcy: | Wydawnictwo WAB (2018-2021) Wydawnictwo WAB - Grupa Wydawnicza Foksal (2018-2021) Wydawnictwo W. A. B. - Grupa Wydawnicza Foksal (2017-2021) Wydawnictwo W. A. B (2018-2019) Grupa Wydawnicza Foksal (2018) Virtualo - Biblioteka Akustyczna (2018) W. A. B. - Foksal (2018) Grupa Wydaw. Foksal we współpr. z Biblioteka Akustyczna (2018) Świat Książki (2017) |
Serie wydawnicze: | Audiobook Książka do Słuchania Audiobook - Biblioteka Akustyczna |
ISBN: | 978-83-280-5036-5 978-83-280-5177-5 978-83-280-5212-3 978-83-280-5438-7 978-83-280-7008-0 978-83-280-7280-0 978-83-280 83-280-5036-5 |
Autotagi: | audiobooki beletrystyka CD druk epika książki literatura literatura piękna MP3 nagrania powieści proza rodzina |
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.