Lata szkolne Jezusa

Tytuł oryginalny:
The Schooldays of Jesus
Autor:
J. M. Coetzee
Tłumacz:
Mieczysław Godyń
Wydawca:
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2018)
ISBN:
978-83-240-5332-2
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza

Pierwszy grzech Jezusa. Chłopiec stoi nad pustym grobem ptaka, którego pochował dzień wcześniej. Czy wtedy utracił niewinność? Może stało się to, kiedy bez wahania opuścił zrozpaczonych rodziców? A może gdy znalazł ciało bestialsko zamordowanej nauczycielki tańca, a nikt nie potrafił jej wskrzesić? Najnowsza powieść J.M. Coetzee’go jest jak baśń napisana skalpelem. Losy niezwykłego siedmiolatka Davida i jego opiekunów kryją wieloznaczną refleksję o naturze dobra i zła, piękna i brzydoty, miłości i nienawiści. Powinniśmy przeczesywać świat nie w poszukiwaniu prawdziwej odpowiedzi, lecz prawdziwego pytania - mówi jeden z bohaterów. Lata szkolne Jezusa są właśnie takim fundamentalnym pytaniem.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Nowa powieść Coetzeego od samego początku przykuwa uwagę beznamiętnym, wyzbytym ozdobników stylem. Pisarz coraz bardziej kieruję się estetyką redukcji, puszczając składnię niby na jałowym dryfie do przodu, by ta z wolna osiadała na mieliźnie. Klimat książki jest klau­stro­fobi­czny­ i duszny. Proza Coetzeego ma coś z chirurgicznej precyzji i chłodu doskonałości. Jest to w zasadzie książka będąca traktatem filozoficznym, przypowieścią współczesną, moralitetem. Coetzee powiada, że nigdzie nie ma ucieczki przed rozczarowaniem, zaś każdy początek jest w zasadzie powtórką, gdyż powtarzamy po przeszłości, po sobie samych, po tym, co dopiero nadejdzie. Że większość naszych czynów powoduje namiętność, że zło rodzi się w gorączce myśli, w malignie odrzucenia. Pokazuje świat gdzie ludzie są zbiegami z własnej biografii, często rezygnują z samych siebie, a rzeczywistość ma im do zaoferowania jedynie kawałek ziemi, gdzie przez chwilę mogą pobyć w milczeniu, nie szturchani przez nikogo. • Świat jego prozy pozbawiony jest realnych konturów, trudno go gdzieś umiejscowić, brak mu ostrych kantów. Dzieje się wszędzie i nigdzie, przywodzi na myśl enigmatyczny nastrój Kafki czy Beckettowski brak złudzeń. Coetzee pokazuje, że ludzie pozbawieni przeszłości, mogą już tylko wymyślać historię. I tracić kolejne złudzenia i nie tracić sumienia. Pokazuje człowieka w zetknięciu ze społeczeństwem. Człowieka, który musi rezygnować z siebie i chodzić na wszawe kompromisy, w imię zachowania jako takiej integralności. Pokazuje człowieka wpisanego w machinę edukacji, próbującego nie pozbyć się własnej indywidualności, w imię stadnych oczekiwań. • Lata szkolne Jezusa to książka o tym, aby się pogodzić na to, co jest, nawet za cenę, rezygnacji z aspiracji, które są jak wirus puszczany we własny krwiobieg. Wszyscy jesteśmy bezpaństwowcami, gnamy przed siebie, szukając domu i zrozumienia. Tymczasem zazwyczaj znajdujemy mury połączone dachem i ludzi, którzy nie gustują w naszych słowach. Grozi nam śmierć, grozi nam życie. „ – Uwierz mi chłopcze, zawsze będzie następne życie. Nie trzeba bać się śmierci. W mgnieniu oka jest po wszystkim, a potem zaczyna się nowe życie. – Nie chcę iść do nowego życia. Chce iść do gwiazd”.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo