Café Macondo:

reportaże z Kolumbii

Autor:
Maciej Wesołowski
Wydawca:
Wydawnictwo Agora (2017-2019)
ISBN:
978-83-268-2806-5
Autotagi:
druk
książki
literatura faktu, eseje, publicystyka
sprawozdania
4.0

W 2016 roku w Kolumbii skończyła się najdłuższa wojna współczesnego świata. Trwała ponad pół wieku, w jej cieniu dorastały kolejne pokolenia. Pozostawiła po sobie setki tysięcy ofiar i potężną traumę. Maciej Wesołowski jedzie przez ten kraj tuż przed i tuż po ogłoszeniu porozumienia pokojowego. Rozmawia zarówno z tymi, dla których wojna do dziś jest największym życiowym dramatem, ale też z tymi, dla których była żywiołem. Opowiada o konflikcie, w którym nie było jednego frontu, a wszyscy walczyli ze wszystkimi: marksistowskie partyzantki, prawicowe bojówki, kolumbijska armia i służby specjalne, a we wszystko wtrącały się kartele narkotykowe i oligarchowie. Opowiada o tym poprzez kameralne, intymne historie Kolumbijczyków, którzy mniej lub bardziej świadomie znaleźli się w oku cyklonu. Z tych osobistych losów utkana jest uniwersalna opowieść o nienawiści i miłości. O winie i przebaczeniu. O zemście i pojednaniu. O tym, jak rodzi się przemoc i o tym, jak polityczne zaślepienie prowadzi do morderstw, tortur, gwałtów, łamania prawa. To wreszcie opowieść o przypadku. Bo o tym, czy staniemy po stronie ofiar czy katów, nad wyraz często decyduje właśnie przypadek. - Jesteśmy jak piórko na wietrze - mówi jedna z bohaterek reportażu. I tak jest. Byle wietrzyk może nas zdmuchnąć.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Całkiem ciekawa pozycja. Dużo dowiedziałem się o najnowszej historii Kolumbii, o 50 letniej wojnie domowej o bojówkach militarnych prorządowych I tych antyrządowych, o biedzie i ogromnym bogactwie z narkotyków o troskach zwykłych ludzi i przemocy, tej rządowej i prywatnej. Warto sięgnąć po tę pozycję chociażby po to, by docenić m, to co mamy. Brakowało mi trochę współczesności. Codzienności po wewnętrznym porozumieniu. Ale widać wszystkiego mieć nie można. Choć autor nie należy do Polskiej Szkoły Reportażu, trochę nią przesiąkł, choć nie tyle by nie dało się tego czytać. Warto sprawdzić, szczególnie jak chce się choć trochę dowiedzieć o Kolumbii, kraju kawy, koki i kontrastów.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo