Miłość zaczyna się od miłości:

zeszyty 2013-2018

Autor:
Kora (1951-2018)
Przypisy:
Tomasz W. Michałowski
Wydawca:
Wydawnictwo Agora (2019)
ISBN:
978-83-268-2963-5
Autotagi:
druk
książki
poezja
wiersze
5.0
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Na wydaną pośmiertnie publikację Kory składają się zeszyty z lat 2003-2018, w których artystka notowała wiersze, szkice piosenek, refleksje, cytaty z lektur, nazwiska intrygujących dzieł, kompozytorów, literackie tropy i egzystencjalne zwątpienia, wypisy z wewnętrznego życia. Zeszyty składają się na podręczny warsztat piosenkarki, gdzie możemy obserwować jak nagie myśli przyoblekają się w ciało formy. Kora notowała niemalże wszędzie (w Warszawie, na Warmii, na Roztoczu), a z rzeczonymi zeszytami prawie wcale się nie rozstawała, były zawsze na podorędziu, gotowe na przyjęcie błysku, epifanii, momentalnego widzenia. „Bycie romantycznym to bycie czułym / na piękno życia, to miłość do / świata widzianego i niewidzianego / to poczucie słabości w stosunku do / wielkości świata”. • Kora rozumiała siebie i człowieka jako proces, jako ruch, który trzeba stale wspierać wewnętrzną pracą, aby człowiek nie doświadczał inercji i nie był jak stereotyp, zużyty koncept, powtarzane po kimś słowa. Dlatego zapisała: „nigdy nie jestem / staję się, / tym, kim myślę, że jestem, lub / tym, kim wy myślicie, że jestem”. Człowiek jest nieodgadniony, tak samo dla innych, jak i dla samego siebie, i tylko sztuka potrafi przekonująco wyartykułować (nie tylko w słowach) te wątpliwości. W każdym z nas mieszka zazdrość. Życie to scena prób i przymierzalnia rozmaitych kostiumów, z nadzieją, że własny wybór pokryje się z okazją, która się nadarza. To chorobliwe poszukiwanie osoby, która spowoduje, że stanę się dla siebie mniej uciążliwy: „Miłość rani zdradza opuszcza / poniża a mimo to wszyscy / o niej marzą”. Niewiele o niej wiemy i każda następna zaczyna się od poprzedniej. „Jedynie życie trwa całe życie / A reszta jest milczeniem”. Czy ten, bez kogo nie możesz żyć, jest zawsze tym, z kim żyjesz? • Kora jest w wielu miejscach bardzo blisko egzy­sten­cjal­izmu­. Mówi, że często żyjemy bez żadnych sankcji, a pytania zaczynające się od „dlaczego”, bądź „dla kogo”, nie znajdują saty­sfak­cjon­ując­ych odpowiedzi w naszych podręcznych słownikach. Życie składa się z okresów, kiedy się oddycha wcale o tym nie myśląc, ale również i takich, kiedy każdy oddech niesie ze sobą świadomość ciała, trosk, niepokojów, a interwały między nimi nazywamy szczęściem. „nie jestem głodna tylko / niespokojna dlaczego nie wiem // wieczne zatroskanie / oto istota człowieka”. Jedyną pewnością jaką mamy, i jest ona poza wszelką dyskusją, jest konieczność umierania. • Kora sporo mówi również o tym, że tylko ziemia się nie zmienia, a muzyka pozwala znosić życie. Słucha Erika Satie, Oliviera Messiaena, Czajkowskiego, Rachmaninova, Pendereckiego, Góreckiego i wielu innych. Giacinto Scelsi wymieniony w jednej kolumience z Terrym Riley. Wypisuje fragmenty z książek Herberta, Buczkowskiego, Máraia, czy Dickinsona. A my czekamy na wyrok. Nic się nie dzieje. „Noc nie zapada, dzień nie ma końca”. Każda ludzka historia to opowieść o śmierci, o tych, co zawsze są u siebie, i o tych, co nieswojo czują się nawet u siebie.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo