Zmierzch lubieżnego dziada:

felietony po #metoo

Autor:
Paulina Młynarska
Wydawcy:
Prószyński Media (2020)
Prószyński i Spółka (2020)
Legimi (2020)
ebookpoint BIBLIO (2020)
Wydane w seriach:
Duże Litery
Duże Litery (Prószyński i S-ka)
ISBN:
9788381699167, 978-83-8169-240-3
978-83-8169-927-3, 978-83-8352-275-3
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
elementy biograficzne
książki
literatura faktu, eseje, publicystyka
sprawozdania
4.0

Choć moje osobiste #metoo miało miejsce na długie lata przed tym ogólnoświatowym, mam wrażenie, że tak naprawdę wysłuchana i usłyszana zostałam dopiero wtedy, kiedy pojedyncze głosy, takie jak mój, zabrzmiały w przepotężnym chórze niezgody. Jak każda z osób, które wykrzyczały w tym chórze publicznie swój sprzeciw wobec traktowania słabszych od siebie jak seksualne zabawki, zainkasowałam i przyjmuję nadal niewyobrażalną dawkę internetowego hejtu, pogardy, szyderstwa i towarzyskiego ostracyzmu, nie mówiąc o utracie zatrudnienia. Tak się broni konający system. Zapłaciłam słoną cenę - trudno, stać mnie! Jeśli choć jedna zawarta w moich felietonach myśl ułatwi komuś wędrówkę przez ten dziwny, piękny świat, będę to uważała za prawdziwy sukces. Jeżeli choć jedna wykluczona, zraniona, wykorzystana przez silniejszych od siebie osoba poczuje się dzięki niej mniej samotna, to będzie dla mnie najwspanialsza nagroda. I niechże już wreszcie nadejdzie ten „kres lubieżnego dziada”! W jego miejsce chcę widzieć mężczyznę, który kocha, lubi i szanuje każdą z nas. I siebie. Który wie, że patriarchat tak naprawdę krzywdzi wszystkich, oddzielając nas od siebie i odcinając nam drogę powrotu do naszej prawdziwej, kochającej natury. Paulina Młynarska Paulina Młynarska, dla przyjaciół Lola, rocznik 1970. Pisarka, felietonistka, blogerka, autorka scenariuszy, piosenek i wierszy. Działaczka na rzecz praw kobiet, feministka. Dawniej dziennikarka oraz producentka radiowa i telewizyjna związana z rynkiem polskim i francuskim. Jeszcze dawniej - aktorka filmowa, teatralna i kabaretowa, a także modelka. Cztery razy wychodziła za mąż, trzykrotnie emigrowała z Polski. Sama o sobie mówi, że przeżyła już co najmniej sześć życiorysów, a to przecież dopiero początek! Dziś - przede wszystkim - nauczycielka jogi i podróżniczka, oddana pracy na rzecz kobiet i z kobietami. Współorganizuje dla nich warsztaty rozwojowe #miejscemocy. Jej felietony i wpisy w mediach społecznościowych co kilka miesięcy prowokują ogólnopolską awanturę. Bo poruszają tematy łamania praw kobiet i mniejszości, hipokryzji patriarchatu po obu stronach politycznej barykady i okrucieństwa uprzywilejowanych wobec słabszych, Młynarska pisze bez znieczulenia, bez pudru i nie ogląda się przy tym na opinię "salonu" ani na internetowy hejt. Pytana o swój największy sukces, odpowiada: "Niezależność! To, że udaje mi się zachować naprawdę duży margines osobistej wolności". A że ta wolność ma swoją cenę? Trudno. Młynarska twierdzi, że ją stać! Mieszka w maleńkim domku na Krecie. Na jego dachu urządziła własne studio, w którym uczy hatha i yin jogi oraz teorii jogi i technik medytacyjnych. Z kuchni zaś nadaje audycje swojej prywatnej telewizji "Kreta - wolna kobieta!". Można je oglądać na kanale Pauliny na YouToube. Jest matką choreografki i performerki Alki Nauman. Kocha tango argentyńskie i w ogóle życie. Nad życie!

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Niedawno ukazała się książka Pauliny Młynarskiej „Zmierzch lubieżnego dziada”. Jest to zbiór felietonów, pisanych w ciągu kilku ostatnich lat, dotyczących naszej rzeczywistości. Niektóre z nich traktują o sprawach tragicznych, jak molestowanie seksualne czy pedofilia, o dramatach i traumach, inne o z pozoru mało ważnych, ale składających się na ludzką egzystencję sprawach. Są też takie, które pomagają zrozumieć innych, pokazują piękno świata i dobroć ludzi, dają nadzieję na przyszłość. • Autorka dzieli się z nami własnymi doświadczeniami i pokazuje, że możemy poprawić swoje relacje ze światem i nami samymi. Nie daje nam jednak żadnych recept, uważając, że nie wszystkim służy to samo i musimy samodzielnie wybrać drogę, którą podążymy. Każdy może znaleźć coś dla siebie, co pozwoli na życzliwe spojrzenie i mądrą ocenę tego, co się wokół nas dzieje. • Cechą wspólną wszystkich tekstów jest niezwykły szacunek i empatia, z jaką autorka traktuje drugiego człowieka, niezależnie od tego, kim on jest. Znana ze swoich bezk­ompr­omis­owyc­h wypowiedzi i jasno głoszonych poglądów, celnie komentuje życie społeczne i polityczne. Sprawiedliwie broni praw wszystkich kobiet, czy je lubi, czy nie, czy się z nimi zgadza, czy polemizuje z ich poglądami. Ujmuje się za słabszymi, nie pozwala na lżenie, obrzucanie błotem czy przemoc w stosunku do nikogo, niezależnie po której społecznej czy politycznej stronie się znajduje. Hejt i mowę nienawiści piętnuje, nieważne z czyich ust wychodzą, bo finalnie krzywdzą nas wszystkich. • Profesor Bartoszewski powiedział, że „warto być przyzwoitym”. W każdym słowie napisanym w tej książce przez Paulinę Młynarską przyzwoitość świeci jasnym blaskiem. Czy ktoś podziela jej poglądy, czy nie, wyczuje, że autorka jest po prostu uczciwa. • Niezapomniana lektura.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo