Dziesięć tysięcy drzwi

Tytuł oryginalny:
Ten thousand doors of January
Autor:
Alix E. Harrow
Tłumacz:
Andrzej Goździkowski
Lektor:
Olga Żmuda
Wydawcy:
Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Larix im. Henryka Ruszczyca (2023)
Wydawnictwo IUVI (2020)
ISBN:
978-83-7966-061-2
Autotagi:
audiobooki
beletrystyka
druk
książki
powieści
proza
3.0

W tej zniewalającej, pełnej liryzmu debiutanckiej powieści, której akcja rozgrywa się na początku XX wieku, młoda kobieta odnajduje tajemniczą księgę i wyrusza w fantastyczną podróż ku samopoznaniu. W ogromnej rezydencji pełnej egzotycznych skarbów, w której upływa jej młodość, January Scaller sama stanowi nie lada osobliwość. Będąc podopieczną bogacza pana Locke’a, ma wrażenie, że niewiele różni się od eksponatów na ścianach jego willi: jest tu wprawdzie otoczona opieką, ale zarazem czuje się ignorowana i kompletnie nie na miejscu. Wszystko zmienia się, gdy w jej ręce wpada tajemnicza księga – spowita wonią innych światów, kryje w sobie opowieść o sekretnych drzwiach, miłości, przygodzie i niebezpieczeństwie. Każda jej strona przynosi odkrycia z trudem dających się objąć rozumem prawd o tym, czym jest świat. January stopniowo zaczyna też rozumieć, że historia przedstawiona w książce powiązana jest z jej własnym losem. W tym czarującym debiucie Alix E. Harrow, zachwycającym bogactwem stworzonego świata i wyobraźnią autorki, czytelnik poznaje historię o z pozoru niemożliwych podróżach, niezapomnianej miłości i nieprzemijającej potędze opowieści. Czy odważysz się przekroczyć próg i samodzielnie odkryć magię, która kryje sie za drzwiami? Sprawdź i sięgnij po „Dziesięć tysięcy drzwi”! Źródło: lubimyczytac.pl
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Książka Dziesięć tysięcy drzwi Alix E. Harrow to debiut literacki tej autorki, nominowany w 2019 roku do nagrody Nebula (prestiżowa • nagroda z dziedziny literatury fantastycznej) jako najlepsza powieść. Historia rozgrywa się początkiem XX wieku w Vermoncie. Na kartach książki poznajemy January Scaller, niepokorną dziewczynkę mieszkającą na co dzień w przepięknej rezydencji mocodawcy swego ojca – pana Williama Corneliusa Locke’a. Bohaterce nie brak niczego pod względem materialnym, jednak doskwiera jej ciągła samotność. Izolowana od otoczenia, niezrozumiana przez żyjących obok niej ludzi, oceniana • przez pryzmat swojego ciemnego koloru skóry żyje jak w złotej klatce. Na ojca też niestety nie może liczyć, gdyż ten większość czasu spędza w podróży, pozostając na usługach swego pracodawcy. January wie o swojej przeszłości tylko tyle, że zostali wraz ojcem uratowani i otoczeni opieką przez pana Locke’a, a mama dziewczynki nie żyje. Sytuacja bohaterki zmienia się jednak za sprawą pewnej zagadkowej książki pt. Dziesięć tysięcy drzwi, która kryje w sobie opowieść o tajemniczych przejściach i podróżach do innych światów. Co niezwykłego January odnajdzie w tej księdze i w jaki sposób opisana tam historia powiązana jest z jej własnym życiem? Tego dowiecie się, czytając fantastyczną powieść Alix E. Harrow, napisaną wspaniałym barwnym językiem. Polecam tę szkatułkową historię o wielkiej miłości, • przyjaźni, tolerancji, a także o magicznych podróżach do baśniowych krain. • Anna Jędrzejowska
  • Tę książkę poleciła mi moja przyjaciółka, więc wiedziałam, że będzie magicznie i baśniowo :) No i tu akurat się nie pomyliłam - historia ma klimat trochę „Trzynastej Opowieści”, trochę „Tajemniczego Ogrodu” w stylu fantasy a trochę rozwiązań przywodzących na myśl serial „Locke and Key”. Brzmi to jak połączenie idealne- i faktycznie, do stylu i pomysłu autorki nie można się tu przyczepić. Jednak znalazłam tam kilka kwestii, które są dla mnie małym „ale”. Po pierwsze to początek i zakończenie książki, która ma dosyć wysoki próg wejścia. Cieżko mi więc było się w nią wgryźć, jednak gdy zaczęły się rozdziały z tajemniczym Dziennikiem wkręciłam się tak, że całość przeczytałam w jeden dzień aż….no właśnie…aż doszłam do kilku ostatnich rozdziałów, które znów bardzo kulały. Przepięknie poprowadzona akcja zaczęła przeradzać się w groteskę i nielogiczne rozwiązania. Tak jakby autorka na szybko chciała skończyć książkę, wiec wszystko nagle zaczęło się układać. Samo zakończenie nie jest złe, a całość książki nie straciła na historii, jednak to w jaki sposób doszło do kilku rozwiązań bardzo kłuło mnie jako czytelnika. Tak samo jak postać głównej bohaterki, której zachowania niejednokrotnie były rażąco infantylne i niezrozumiałe. Najbardziej chyba wkurzał mnie wielokrotnie powielany tekst o byciu silną i niezależną od innych, jednak jak przychodziło co do czego, to ostateczny wydźwięk był taki, że najważniejsza jest miłość do drugiej osoby- i to miłość ślepa i od pierwszego wejrzenia. • Wymieniłam te rzeczy ponieważ, gdyby nie one- książka ta była by świetna od a do z i szkoda, że widać je na tle tak fajnego pomysłu na współczesną baśń jaki znajdujemy w tej historii. • Dziesięć tysięcy drzwi to opowieść o dziewczynce imieniem January, która wychowuje się z ciągle nieobecnym przez wyjazdy służbowe ojcem pod okiem jego szefa - tajemniczego i bogatego pana Locke’a. Pewnego dnia dziewczynka znajduje w skrzynii nieznany Dziennik opisujący niespotykane historie pełne czarów, miłości i podróży w nieznane. Z biegiem czasu mała January odkrywa, co łączy ją z tym dziennikiem a sama odkrywa miejsca tak magiczne jak te znalezione na zapisanych kartach. • 7/10
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo