Zupa nic

Prequel obsypanej nagrodami komedii „Moje córki krowy”. Tym razem Kinga Dębska zabiera widzów do czasów PRL-u i młodości swoich bohaterów. Siostry Marta i Kasia dzielą pokój z babcią, która zamiast bajek opowiada wnuczkom powstańcze historie. W pokoju za ścianą małżeńskie życie toczą ich rodzice, stale upokarzanym przez system inteligent - Tadek oraz przewodniczącą zakładowej Solidarności - Elżbieta. Wkrótce całą rodzinne czekają wielkie emocje. Wszystko zacznie się, gdy pod blokiem stanie wymarzony maluch, a Ela i Tadek odkryją powołanie do handlu i zagranicznych wojaży. Relacje rodzinne nakreślone z czułością, doza przekory, porcja terapeutycznego śmiechu i wzruszeń oraz „melancholia meblościanek” – wszystko to w filmowej pigułce pozytywnej energii.