Wrażliwiec to ja:
jak radzić sobie w życiu, będąc wysoko wrażliwą osobą
Autorzy: | Magdalena Juchniewicz Monika Pryśko |
---|---|
Wydawca: | Wydawnictwo Pascal (2022) |
ISBN: | 978-83-8103-919-2 |
Autotagi: | druk książki podręczniki poradniki |
Źródło opisu: | Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu - Katalog księgozbioru |
5.0
|
|
-
Na rynku jest już kilka książek dotyczących Wysoko Wrażliwych Osób (WWO). Zwykle są to tłumaczenia z języków obcych. Pozycja ,,Wrażliwiec to ja. Jak radzić sobie w życiu, będąc wysoko wrażliwą osobą” Moniki Pryśko i Magdaleny Juchniewicz ma tak uniwersalny wymiar, że mogłaby sama stać się punktem wyjścia do tłumaczeń na inne rynki. • Autorki, same będąc WWO, lubią swojego bohatera. Bycie wrażliwą osobą często kojarzy nam się ze łzawą słabością, podporządkowaniem, niekonsekwencją. Pryśko i Juchniewicz udowadniają, że wrażliwcy mają w sobie dużo odwagi i empatii. Choć ta ostatnia może przytłaczać wrażliwych, autorki stworzyły dekalog dla takich osób, który otwierają ,,Spokój, relaks i sen”. Nieprzypadkowo, ciało jest bowiem najlepszym wskaźnikiem samopoczucia wrażliwców. Niezawodnie wysyła sygnały, gdy np. takie osoby znajdą się w otoczeniu ludzi nie zawsze im przychylnych. Może wówczas pojawić się ból głowy czy odezwać się stara kontuzja. To znak, że należy opuścić dane miejsce. Często niezrozumienie ciała, a wielokrotnie obawa przed wykluczeniem z grupy, sprawiają, że osoba wrażliwa pozostaje w danym miejscu. Ignorując ciało, symptomy się nasilają i zwykle zaczyna się odwiedzanie lekarzy różnych specjalności. Niestety, nie wykrywają oni nic nadzwyczajnego ale etykietka ,,dziwaka” czy wręcz ,,wariata” przylega do takich osób. • W książce zaproponowano wiele form radzenia sobie z wysoką wrażliwością. Jedną z nich jest prowadzenie dziennika. Dzięki niemu uwalniane są trudne emocje i co najważniejsze, zapisanie ich, przyczynia się do głębszego poznania siebie. Autorki wyjaśniają, że stanowi on formę autoterapii, w przeciwieństwie do innych form wyrażania złości czy gniewu, np. poprzez krzyk czy walenie pięścią w poduszkę. Fizyczne odreagowanie przynosi chwilową ulgę ale nie skłania do refleksji dającej szerszy obraz sytuacji, w której trudne emocje pojawiły się. • ,,Wrażliwiec to ja’’ to książka, do której chce się wracać, m. in. dlatego, że są w niej cytaty z różnych źródeł. Ich ilość nie przytłacza, a cieszy, że pochodzą głównie z książek, a nie, ulotnych, odnośników do internetu. Dzięki tym źródłom, wiedzę o własnej wrażliwości można pogłębiać. • Zainteresowanych lepszym zrozumieniem siebie zachęcam do lektury.