Śpij, dziecinko, śpij...

Autor:
Jolanta Bartoś
Wydawcy:
Zysk i Spółka Wydawnictwo (2022)
ebookpoint BIBLIO (2022)
ISBN:
9788382026405, 978-83-8202-535-4
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
książki
powieści
proza
2.0 (2 głosy)

Choć akcja horroru z wątkami powieści psychologicznej i obyczajowej dzieje się współcześnie, to mury starego miasta są przesiąknięte dawnymi dziejami. Główna bohaterka Alicja Rogowska spełnia swoje marzenie i kupuje mieszkanie w starej kamienicy. Jest w ostatnich tygodniach ciąży.Przeprowadza gruntowny remont, żeby do nowego gniazdka wprowadzić się zanim na świecie pojawi się jej dziecko. Ale już pierwszej nocy budzi ją przeraźliwy płacz, którego nie słyszy nikt poza nią. Kobieta obawia się, że oszalała i mogłaby zrobić krzywdę własnemu dziecku. Pod domem rosną tajemnicze krzewy róż, rosną w tempie astronomicznym. Z piwnicy dolatuje XIX-wieczna kołysanka: Śpij, dziecinko, śpij. Szuka pomocy u psychologa. Wkrótce okazuje się, że musi odkryć dawno zapomnianą historię kamienicy. Alicja ściga się z czasem, którego nie ma zbyt wiele. Za każdymi otwartymi drzwiami, kryje się kolejna tajemnica. Wkrótce okazuje się, że walczy nie tylko z jednym wrogiem.

Czy kobieta nie oszalała? Czy jej odczucia są prawdziwe? I czy zdąży poznać dawno zapomnianą historię, której nikt nie chce wyjawić?

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Książka jest napisana prosto, bardzo szybko ją się czyta. Momentami miałem wrażenie jakby autorka nie bardzo wiedziała w którym kierunku iść z fabułą. Sam tekst nie jest jakoś bardzo przejmujący więc dla miłośników horroru to raczej odskocznia. Samą książkę bym postawił w literaturze obyczajowej a nawet romansu. Po pierwszych 40 stronach miałem chęć nawet porzucić lekturę bo wszystko było bardzo powierzchownie opisywane. Najbardziej mnie śmieszył często wykorzystywany tekst przez autorkę tj. muzeum jest kilkanaście metrów, rynek kilka metrów. Ten tekst jest przykładem: "Nie miałam daleko..., a przejście kilkunastu metrów zajęło jej 15 minut" albo "Może pobiegnę na Mały Rynek po taksówkę? To tylko kilka metrów". Generalnie ma się wrażenie, że wszystko jest w obrębie kilku może kilkudziesięciu metrów. W samej książce nie zaznamy też pór dnia, dni tygodni. Wszystko opisane jest jednym ciurkiem i ma się wrażenie jakby wszystko było umieszczone w czasie jednego dnia. Podsumowując czyta się szybko, lektura jest lekka, w wielu miejscach naciągana gdzie się myśli, że nikt normalny by tego nie zrobił lub nie pomyślał. Polecam jako przerwę między innymi tytułami.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo