• Książka jest napisana prosto, bardzo szybko ją się czyta. Momentami miałem wrażenie jakby autorka nie bardzo wiedziała w którym kierunku iść z fabułą. Sam tekst nie jest jakoś bardzo przejmujący więc dla miłośników horroru to raczej odskocznia. Samą książkę bym postawił w literaturze obyczajowej a nawet romansu. Po pierwszych 40 stronach miałem chęć nawet porzucić lekturę bo wszystko było bardzo powierzchownie opisywane. Najbardziej mnie śmieszył często wykorzystywany tekst przez autorkę tj. muzeum jest kilkanaście metrów, rynek kilka metrów. Ten tekst jest przykładem: "Nie miałam daleko..., a przejście kilkunastu metrów zajęło jej 15 minut" albo "Może pobiegnę na Mały Rynek po taksówkę? To tylko kilka metrów". Generalnie ma się wrażenie, że wszystko jest w obrębie kilku może kilkudziesięciu metrów. W samej książce nie zaznamy też pór dnia, dni tygodni. Wszystko opisane jest jednym ciurkiem i ma się wrażenie jakby wszystko było umieszczone w czasie jednego dnia. Podsumowując czyta się szybko, lektura jest lekka, w wielu miejscach naciągana gdzie się myśli, że nikt normalny by tego nie zrobił lub nie pomyślał. Polecam jako przerwę między innymi tytułami.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo