Elfy Londynu

Autor:
Marta Dziok-Kaczyńska
Wydawca:
Grupa Wydawnicza Foksal Sp. z o. o (2023)
ISBN:
978-83-280-9806-0
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
Źródło opisu: Biblioteka Publiczna im. Juliana Ursyna Niemcewicza w Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy - Katalog księgozbioru
3.0

Urban fantasy. Współczesny Londyn, w którym elfy i ludzie żyją wspólnie, na podobnych zasadach. Stare, potężne elfickie rody prowadziły niegdyś ze sobą wojny, po nich nastąpiły stulecia względnego spokoju, jednak rany nie zabliźniają się łatwo i w ostatnich czasach zdają się znów zaogniać. Rośnie też i umacnia się grupa radykalnych głosicieli wyższości rasowej elfów nad ludźmi. Młoda elfka Arianrhod infiltruje organizację terrorystyczną, szukając osobistej zemsty. Tymczasem miasto staje się areną zakulisowych starć zwaśnionej elfickiej arystokracji. Arianrhod niechcący trafia w sam środek przygotowań wojennych. Wielowątkowa opowieść o konfliktach rasowych, o ambicjach i życiu zdeterminowanym rodowymi powinnościami.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Po tę pozycję sięgałam bez większego entuzjazmu. Opinie i niska ocena na lubimy czytać, zrobiły swoje, jednak chciałam zobaczyć, cóż w niej takiego złego i strasznego, że posypało się tyle niskich ocen. Książka nie jest zła, genialnym dziełem literackim też nie jest. Ot co da się przeczytać. Początek męczyłam i to strasznie. Popieram wcześniejsze opinie, że jest tam istny zalew imion bohaterów, retrospekcji. Bardzo często się gubiłam – Kto? Co? itd. Dla mniej wytrwałego czytelnika jest to bardzo zniechęcające i frustrujące. • Hmm, czy gatunek można nazwać fantasy? • Owszem, są elfy, driady krasnoludy. Po prostu żyją obsadzone w kopii naszej rzeczywistości. Uważam, że jest to ciekawa koncepcja. Trochę przybliżona do niektórych fragmentów serii „Okrutny Książę" Holly Black. • Wracając do początku książki... odniosłam wrażenie, że czytam najnowszy sezon Dynastii. Brakowało mi tam jedynie Crystal, Fallon i pana domu. Dynastia jak nic. Przepych, jakieś przyjęcia, w których nie wiadomo, o co chodzi, w które się nie wczułam, bo pogubiłam się w postaciach i wątkach. Tu coś o jakiś zamachach i terrorystach a tu jakieś wesele rodem jak u księżny Kate. Kiele tyłka mi to latało ;) • Dalsze losy się stabilizują i książka robi się znośna, a może nawet fajna? Wreszcie, jak robi się ciekawie, wątek się urywa, ale to dlatego, że to tom pierwszy z planowanej serii. • Nie jest to typ fantastyki, za którą przepadam. Ogólnie literacko wole czasy miecza i topora, ale jeśli kolejny tom będzie poprowadzony w takiej narracji, jak druga początku serii, to chętnie zgłębię dalsze losy Arianrhod.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo