Zabawna niczym noc na rauszu. Słodka jak zapach peonii. Rozgrzewająca niczym herbata z prądem. Cierpka jak wytrawne wino. „Deweloper” to komedia romantyczna o dawaniu kolejnych szans, na które zasługuje każdy z nas. Rocznik osiemdziesiąty szósty ubiegłego wieku – ależ to koszmarnie brzmi. Zakupoholiczka – trzeźwa, choć wodzona na pokuszenie. Mężatka – już niewierząca i od dawna niepraktykująca. Właścicielka kwiaciarni – oddana jej całym sercem, duszą i ciałem. Jakoś sobie radzę, ale bywa, że koślawo. Pokonuję przeszkody, chociaż czasem się potykam. Staram się wyjść na prostą, lecz pokrętny los co rusz podstawia mi nogę. Mimo to utrzymuję obrany kurs, wierząc, że w końcu wszystko się ułoży. Kiedy jednak pazerny deweloper zamierza zniszczyć biznes, który budowałam od dwóch lat, moja wiara, że „wszystko się ułoży”, zostaje poddana próbie. Ale ja się nie ugnę! Będę walczyć! Nie pozwolę, by ten bezduszny wyzyskiwacz odebrał mi to, na co tak ciężko harowałam! Pytanie tylko: czy dzięki tej walce mogę więcej zyskać, czy stracić?
Książka bardzo wciągająca i przyjemna. Szkoda wielka że są to ksiazki jednotomowe, co nie zmienia fakty, że jak najbardziej polecam.
24.03.2025 17:26:11
foo
Przeglądarka jest nieaktualna i nie wspiera najnowszych technologii sieci WWW. Niektóre funkcje portalu mogą nie działać poprawnie.
Dla najlepszych efektów sugerujemy najnowsze wydania programów: Firefox
albo
Chrome.
Uprzejmie informujemy, że nasz portal zapisuje dane w pamięci Państwa przeglądarki internetowej,
przy pomocy tzw. plików cookies i pokrewnych technologii.
Więcej informacji o zbieranych danych znajdą Państwo w Polityce prywatności.
W każdym momencie istnieje możliwość zablokowania lub usunięcia tych danych poprzez odpowiednie funkcje przeglądarki internetowej.