Rany kamieni

Tytuł oryginalny:
Stone bruises
Autor:
Simon Beckett
Tłumacz:
Radosław Januszewski
Wydawca:
Wydawnictwo Amber (2013-2014)
ISBN:
978-83-241-4854-7, 978-83-241-5377-0
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
3.4 (17 głosów)

"Rany kamieni" - tu wszystko jest inne: bohater, sceneria, tylko Beckett jest taki sam: Mistrz wyrafinowanej prozy, oszczędnych środków, bogatego języka, plastycznych opisów. Mistrz emocji, mistrz nastroju, strachu i tajemnicy. Ale tym razem poszedł dalej i inną drogą. Tu sam narrator, wszyscy i wszystko jest tajemnicą. Każda scena rodzi zagadkę. Każde wyjaśnienie rodzi jeszcze trudniejsze pytania. Tajemnice osaczają. Napięcie i niepewność rośnie. I strach, który chwycił za gardło w pierwszej scenie, zacieśnia swój uścisk i dławi. To głęboka, mądra, pełna zadumy nad losem i naturą ludzką powieść ubrana w formę literackiego thrillera psychologicznego.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Co prawda "Rany Kamieni" nie dorastają do cyklu dr.Hunter-a , a zakończenie jak dla mnie trochę na siłę optymistyczne, ale lubię tego autora i jego styl.
  • trochę odmienna od pozostałych pozycji Becketta , zbyt powolna mało ciekawie rozkręcająca się fabuła , dopiero sama końcówka naprawdę interesująca , trochę to zbyt mało jak na twórcę doskonałej Chemi śmierci
  • Bardzo zawiodłam się na nowej książce Simona Becketta Rany kamieni. • Jest całkiem inna niż jego poprzednie książki. Po pierwsze styl pisania ...cały czas narracja w pierwszej osobie czasu teraźniejszego. Po drugie wcale nie wciąga i prawie nic ciekawego tu się nie dzieje. Jest wątek romansowy ,traktowany jako przeszłość, która działa się wcześniej w Londynie i pośrednio doprowadziła bohatera do Francji, gdzie rozgrywa się akcja książki. Dużo brutalnych, niepotrzebnych scen (rzeż świń), mało akcji dopiero kilka ostatnich stron mogę uznać za interesujące. • Ogólnie dla mnie duże rozczarowanie i gdyby to była pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam nie czytałabym już nic więcej .
  • rozczarowałam sie :( ten klimat tak zachwalany w tej książce cóż...nie istnieje wg mnie!
  • lekkie rozczarowanie po wspanialych ksiaskach tj. "Chemia smierci" czy " Zapisane w kosciach"
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo