21.05.2014Recenzja: Khaled Hosseini - Tysiąc wspaniałych słońc

Witajcie!

Dzisiaj skończyłam czytać kolejną powieść Khaleda Hosseini.

"Tysiąc wspaniałych słońc" - jedna wspaniała opowieść!

tws.jpg

Wciągnęła mnie od pierwszej strony! To lubię! I gdybym miała na tyle czasu w ciągu dnia pochłonęłabym ją na jednym oddechu.

Poruszająca opowieść o życiu dwóch kobiet z Afganistanu. Wcale nie jest różowo... ich porzyjaźń rodzi się w bólu z nienawiści.

Zachęcam wszystkich do przeczytania, ale zaznaczam, że wg mnie aby zrozumieć i być tak zachwyconym po lekturze, jak ja, należy do niej dojrzeć.
W związku z tym wydaje mi się, że osoba w wieku 16 lat inaczej ją odbierze, niż osoba w wieku lat 30, która już wiele w życiu przeszła.

"Nikt nie policzy księżyców, co lśnią na jego dachach ani tysiąca wspaniałych słońc, co kryją się za jego murami"

Losy bohaterek mieszają się z barwnymi opisami miast, sytuacji politycznej w kraju, działań wojennych, kultury, norm, zwyczajów itd.. najpierw pod rządami komunistów, potem - talibów.

Jak zawsze nie chcę zdradzać szczegółów, ale wiem, że są osoby, które wierzą mi na słowo - dlatego, jeśli jest jeszcze ktoś kto nie miał okazji przeczytać tej książki, to proszę szybko do biblioteki! :)😊


tws.jpg tws
jpg, 37 KiB, 349x500
Komentarze

Brak komentarzy


Dodaj komentarz
Meggy

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo