• „Narzeczona na zamówienie” to lektura odpowiednia dla osób szukających lekkiego romansu , bez potrzeby zagłębiania się w skomplikowane wątki fabularne. • Książka nie jest zła, ale również nie wyróżnia się niczym szczególnym. • Najbardziej wkurzało mnie, to, że autorka powielała te same akcje, ale z perspektywy obydwu bohaterów. Jakoś nie czułam potrzeby czytania dwa razy tego samego (przez to książka była chwilami nudna), bo emocje głównych bohaterów były wręcz identyczne i bardzo mało interesujące. No i to ciągłe "zaciskanie ust w cienką linię" to lekka przesada. • Kończąc, książka nie spełniła do końca moich oczekiwań.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo