"Nie krzycz" Marcela Mossa to bardzo dobre zakończenie trylogii hejterskiej. • Dwie poprzednie części nie za bardzo mi się podobały, natomiast ta bardzo mnie wciągnęła, według mnie była najlepsza. • Mocna mroczna i brudna. • Nie było tutaj momentu, aby akcja, chociaż odrobinę zwolniła, czy stała w miejscu. Tu nie było miejsca na nudę. Autor porusza trudne tematy, bo o przemocy fizycznej i psychicznej, hejcie w Internecie, samotności, zdradzie, pandemii, gwałtach i wiele innych, które momentami wywołują ciarki na skórze. • Mimo naprawdę ciężkiej tematyki czyta się ją szybko i lekko.

Jestem mile zaskoczony. Wciągająca lektura ...polecam!