• Surrealistyczne opowiadanie dla dzieci o poszukiwaniu snu. • Pomysł na tę historię jest prosty: dziecko tak bardzo chce zasnąć, że sen umyka. Tak przynajmniej się małemu bohaterowi wydaje. Wstaje więc i razem ze swoim pluszowym przyjacielem postanawia go odnaleźć. Idzie do łazienki, kuchni, wychodzi na zewnątrz. Otaczający go świat i i kolejne zdarzenia są coraz bardziej oderwane od rzeczywistości - choć refleksja, że coś tu nie pasuje, pojawia się u malca dość późno. W końcu budzi się, słysząc poranne pytanie Babci. To kiedy właściwie zasnął? Czytelnik może zgadywać. • Motyw marzeń sennych bardzo pasuje do fantazyjnych wyobrażeń i nieco pokręconych kreacji. Opowieść mogła jednak zostać lepiej zrealizowana, bardziej dostosowana do małego odbiorcy; Młody Czytelnik całą historię przyjmował z uśmiechem (ja nie, czułam wewnętrzne zgrzyty w paru miejscach z powodu nied­ydak­tycz­nych­ wzorców mogących się podprogowo zakodować w młodziutkim umyśle) za wyjątkiem motywu z policjantem. Ten, jak się okazało, skutecznie go wystraszył; natknęliśmy się już bowiem na to opowiadanie w jakiejś antologii, i o ile ja nie przywiązałam do niego zbytniej wagi i zapomniałam o jego treści, Syn wyraził się jasno, że o policjancie nie chce. Ale i lektury przerywać nie chciał - wycięłam więc wątek nieprzyjemnego, apodyktycznego i nerwowego funkcjonariusza. Na szczęście klejąc sąsiednie wątki unika się konieczności wymyślania na poczekaniu fragmentu, który by to zgrabnie załatał - we śnie przecież nie wszystko musi się trzymać kupy. • Ilustracje są nieco mroczne i nieoczywiste. Z rzadka pojawiają się intensywne, jaśniejsze barwy, nad wszystkim wisi dość ciężki klimat. Nie są jednak straszne. Mały czytelnik oswajany z różną estetyką w literaturze przyjmie tę z książki z zadowoleniem. • Gdyby historia była bardziej wciągająca i nie zawierała feralnego fragmentu mogącego wystraszyć dziecko, dałabym pozycji notę wyżej. • Mam poczucie, że warto sięgać po lektury utrzymane w odmiennym od współczesnych trendów stylu. Surrealistyczne kreacje dla dziecka okażą się bardzo atrakcyjne i wartościowe, jeśli tylko będzie ono na odpowiednim etapie rozwoju. Rodzicom radzę więc wcześniejsze samodzielne zapoznanie się z treścią i rozsądzenie, czy to już właściwy czas.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo