• Książkę pochłonęłam przez jeden dzień. Tak jak poprzednia "Droga do Różan" bardzo mi się podobała. Pięknie oddany klimat wiejsko-sielski, opisy przyrody. Jak zwykle w takich powieściach jest sporo lukru, piękna bohaterka, mężczyźni szarmanccy i bezgranicznie zakochani, cudowni przyjaciele, rodzina itp. Taki typ literatury, ma nas podnieść na duchu i odprężyć.
  • Stanowi kontynuację książki pt.: Droga do Różan. To opowieść o trzech niezwykłych kobietach, których historie los splótł z sobą. O tym, że choć nie co dzień świeci słońce, to jednak każda noc jest jego zapowiedzią, a po miłości nieszczęśliwej może przyjść szczęśliwa. O radości płynącej z lektury starych pamiętników. O sile kobiecej przyjaźni, która pozwala przetrwać najtrudniejsze chwile. O radości z pieczenia porzeczkowego ciasta, bo zwykłe rzeczy robione z uczuciem przestają być zwyczajne. I o miłości, bo przecież nie da się bez niej żyć.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo