• Bogowie postanawiają zamknąć interes zwany "religią", likwidują niebo, piekło, zstępują na Ziemię i zaczynają żyć jak ludzie. • Ignacy Karpowicz bawi się motywami znanymi z mitologii. Wychodzi się z tego lekki chaos, zabarwiony absurdem, groteską. Autor balansuje na granicy dobrego smaku, czy nawet kiczu... "Balladyny..." to dawka doskonałego humoru. Autor sprowadza religię do języka pop. /za WWW/ • Przeczytajcie, a przekonacie się o tym sami :)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo