• Osobiście lubię książki tego typu. Przenosząc się nad rozlewisko i piękne mazurskie jeziora odpływałam w marzeniach. Książka opisuje zwykłe rodziny z problemami dnia codziennego. Ich wzloty i upadki a zarazem jest lekka i przyjemna. Pochłonęła mnie bez reszty i chętnie sięgnęłam po kolejną część.
    +2 trafna
  • Gdy wszystko idzie pod górkę, kiedy czujemy się zmęczeni i samotni wśród ludzi warto mieć własne "rozlewisko", które nas ukołysze i wyciszy, gdzie będziemy mogli "naładować akumulatory"... • "Dom nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej opowiada właśnie o takim miejscu, którego atmosfera sprzyja rozmyślaniom, gdzie można zastanowić się nad sensem życia i odnaleźć spokój. Codzienne, prozaiczne obowiązki pozwalają bohaterom zapomnieć o niepokojach i problemach "wielkiego świata". • Książka ta to wspaniała, pełna ciepła i życiowej mądrości opowieść o drodze, którą trzeba przebyć, by odnaleźć swoje miejsce na ziemi. Pokazuje i uczy nas jak cieszyć się chwilą obecną ale też jak szanować przeszłość i tradycję. Widzimy jak wiele radości można czerpać z obecności drugiego człowieka oraz z prostych czynności, takich jak np. gotowanie wykonywanych wspólnie z bliską osobą. • Podczas dyskusji Panie zgodnie przyznały, że niewątpliwym atutem powieści jest specyficzna atmosfera miejsca jej akcji, czyli urokliwe Mazury oraz wplecenie "wątków kulinarnych", co sprawiło, że każda z nas chociaż na chwilę przeniosła się w czasy dzieciństwa. Wróciły wspomnienia rodzinnych Wigilii oraz pełnych radości spotkań z najbliższymi, którym towarzyszył zapach tradycyjnych potraw.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo