• Niestety to książka nie dla mnie :( Wydała mi się bardzo łopatologiczna, wszystko jest położone jak kawa (!) na ławę a ludzkie problemy, chociaż teoretyczne ważne, to jakos tak opowiedziane, że wydają się banalne i nudne. Ta książka nie powinna udawać, że jest opowiadaniem, tylko powiniem to być krótki dramat, wtedy byłoby dużo lepiej, bo te same historyjki ujęte w dialogi byłyby ciekawsze, wzbogacone o grę aktorów i w ogóle wygląda mi na to, że autor chyba nie umie pisać prozy.
  • Czytając poczułam się jak w teatrze.Polecam.
  • Kawaguchi opisuje małą, klimatyczną kawiarnię w Tokio, która od ponad stu lat serwuje klientom pyszną kawę. Swoim gościom oferuje też niezwykłą możliwość podróży w czasie. Warunków tej podróży jest wiele, ale naji­stot­niej­szym­ jest ten, że powrót jest możliwy tylko, zanim kawa wystygnie. Autor zamieścił w książce cztery opowieści. Każda dotyczy innej osoby, która decyduje się na podróż w czasie. Historie poszczególnych bohaterów chwytają za serce, wzruszają do łez, a przede wszystkim skłaniają nas do refleksji. Każda opowiastka zwraca naszą uwagę i uczy niebagatelnych rzeczy: jak ważna jest rozmowa w związku i relacjach, jak ważne są proste słowa „kocham”, „przepraszam”, „wybaczam”, które nic nie kosztują a wiele w nas zmieniają oraz jak niep­rzew­idyw­alne­ i krótkie jest życie i wiele więcej. • Książka bardzo się podobała uczestniczkom spotkania, napisana jest prostym językiem i mimo swojej niewielkiej objętości, pozostaje w głowie czytelnika jeszcze długo po zakończeniu lektury, a jej klimat sprawia, że jest idealna do poczytania w jesienne wieczory. Polecamy.
  • Dla mnie to żaden bestseller. Fabuła, choć ciekawa, niestety została spłaszczona do banalnych postaci, płytkich emocji i urwanych wątków. Zmęczyłam się okrutnie, a mogło być super...
  • Książka, która na początku zaciekawia, potem trochę męczy, następnie na chwilę wciąga, by na końcu zostawić nas z refleksją nad życiem, ludzkimi wyborami. Każdy może zadać sobie pytanie, czy zmieniłby coś w swoim życiu, czy postąpiłby inaczej gdyby miał taką możliwość. Nie jest to może magiczna książka, ale na pewno bardzo refleksyjna.
  • Świetny temat książki i poszczególne historie, aczkolwiek zaczęłam się bardziej interesować treścią od drugiego rozdziału 'Mąż i żona', wcześniej fabuła toczyła się dosyć topornie i ślamazarnie, a co naprawdę odciągało uwagę od treści to przeogromna ilość powtórzeń i odbić od głównego tematu, jakby autor chciał za wszelką cenę dopisać tych kilka akapitów by zwiększyć objętość książki. Książka byłaby naprawdę świetna po lekkiej redukcji i małym retuszu, choć pod względem emocjonalnym ponadczasowe hasła, by nie rozstawać się z nikim w gniewie i zawsze powiedzieć drugiej osobie to co zamierzamy, bo może nie być drugiej okazji, zawsze trafiają w samo serce.
  • Przenieść się w czasie • zanim wystygnie kawa • poczuć spełnienie • Może nie jestem najlepszy w pisaniu haiku, ale książka Toshikazu Kawaguchi natchnęła mnie tak jakoś poetycko. Czymże bowiem jest niedługa opowieść o małej, tokijskiej kawiarni Funiculi Funicula w której można po wypiciu kawy wrócić na moment do dowolnego czasu w historii swojego życia? Nie, nie jest to żadna powieść z cyklu fantasy czy science-fiction. To całkiem mądra przypowieść o ludzkich wyborach życiowych i ich konsekwencjach. To opowieść o wyrwaniu się z egoistycznego punktu myślenia, ze spojrzenia tylko i wyłącznie z własnej perspektywy. Tak naprawdę na nasze życie można patrzeć przez pryzmat relacji w jakie wchodzimy z naszymi bliskimi. Piszę ,,my - czytelnicy” choć bohaterami książki są Fumiko, Hirai, Kei, pan Fusagi i jego żona. Subtelne piękno tej książki polega na tym, że bardzo łatwo w historiach bohaterów możemy odnaleźć siebie, nasze życiowe historie i wybory. Zanurzając się w aromacie gorącej kawy mamy czas przemyśleć te sprawy, które nie dają nam spokoju. Trzeba jednak się spieszyć. Czas ucieka... zanim wystygnie kawa.
  • najlepszym okresleniem jest zdecydowanie: sympatyczna. nie jestem pewna czy fenomen tej ksiazki jest uzasadniony, ale czyta sie szybko
  • Ogólnie sympatyczna książka, którą czytałam z przyjemnością, ale dialogi, nie wiem, czy to z powodu japońskiej powściągliwości, czy tłumaczenia irytowały mnie. • W każdym bądź razie nie rzuciła mnie na kolana. • Daleko pisarzowi do Shusaku Endo.
  • Tłumaczenie bardzo słabe, aż by się chciało samemu przetłumaczyć ponownie
  • Świetna książka, która urozmaiciła moje wakacje w ubiegłym roku. Zgarnęłam ją z półki przez zachęcającą okładkę oraz tajemniczy tytuł i bez dwóch zdań - nie rozczarowała mnie nawet w najmniejszym stopniu!
  • Gdzieś w Tokio, w piwnicy znajduje się kawiarnia bez okien. Jest to niepowtarzalne miejsce zwane Funiculi Funicula. To tutaj stoi krzesło, za pomocą którego można przenieść się w czasie, a nawet w przyszłość. Warunków do spełnienia jest kilka: po pierwsze, w przeszłości można spotkać się jedynie z osobami, które odwiedziły tą konkretną kawiarnię. Po drugie, w żaden sposób dzięki temu zabiegowi nie da się zmienić teraźniejszości ani odwrócić tego co już się wydarzyło. Odbywając „podróż w czasie” pod żadnym pozorem nie można schodzić z tego konkretnego krzesła. I ostatnia najważniejsza ze wszystkich zasad. Aby wrócić ponownie do teraźniejszości należy dopić kawę, zanim wystygnie • „Zanim wystygnie kawa” to krótka opowieść o kilku bohaterach, których losy się ze sobą łączą w spójną całość. Jedną z nich jest Kohtake, która ma zamiar powrócić do czasów sprzed utraty pamięci przez jej męża Fusagiego. Dzięki temu zmienia swoje nastawieni, co do jego choroby i ma dalej zamiar przy nim trwać jako małżonka, a nie wyłącznie pielęgniarka. Fumiko wraca do przeszłości nieodległej, by skonfrontować się ze swoim ukochanym Gozo. Chce powiedzieć mu to, czego wtedy nie zdołała z siebie wyksztusić, a co może w przyszłości zadecydować o jego powrocie. Z kolei Hirai chce poznać marzenie swojej przed momentem utraconej siostry. Powrót w przeszłość sprawia, że pod wpływem nagłego impulsu podejmuje nieodwracalne w skutkach decyzje i udaje jej się pojednać z wcześniej skonfliktowaną rodziną. Jako jedyna do przyszłości postanawia przenieść się Kei, by poznać swoją jeszcze nienarodzoną córkę Miki i zwyczajnie przeprosić ją za swoją nieobecność. Jaki więc sens ma siadanie na tym kawiarnianym meblu? Krzesło to daje ludziom siłę i pomaga zmierzyć się z własnymi trudnościami, dzięki czemu mogą je przezwyciężyć. Poza tym potrafi odmienić ludzkie serce, nadając tym samym ich istnieniu nowy sens. • Toshikazu Kawaguchi stworzył historię o charakterze filozoficzno – fantastyczno – obyczajowym. Czyta się ją niezwykle lekko, mimo nieco przy­tłac­zają­cych­ sytuacji jej głównych bohaterów. Zawarty w niej realizm magiczny jest urzekający. Całkiem dobra, krótka lektura. W sam raz na oderwanie się choć na chwilę od trudów codzienności. Ma w sobie to coś, dzięki czemu trudno będzie o niej zapomnieć.
  • Świetba, bardzo cenna i poruszająca ksiązka. Przypomina o tym co w życiu ważne. • Jedyny minus - na początku trudno mi bylo połapać się z postaciami.
  • Piękna, spokojna opowieść o tęsknocie i miłości, skrytej za nied­opow­iedz­enia­mi
  • Książka, bardzo mi się podobała chociaż na początki miałam problem z połapaniem się kto jest kim. • Akcja dzieje się w kawiarni. W dziwnej i wyjątkowej kawiarni, w której są tylko trzy stoły i po dwa krzesła przy każdym stole. • Przy jednym ze stolików siedzi kobieta - duch i gdy ona opuszcza krzesło i idzie do łazienki można zająć jej miejsce i odbyć podróż w czasie. Niestety czas pobytu jest ograniczony. Można tam być tylko do momentu, aż kawa którą się pije nie wystygnie. • Książka mnie wciągnęła i gdy pojawią się nowe tomy na pewno wrócę do tej serii.
  • Dziwny sposób narracji, wszak to sztuka teatralna. • Trochę za dużo patosu

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo