• Książki Łoniewskiej mają coś takiego w sobie że wciągają i chce się je dalej czytać, z tą było tak samo. Nie jest to zła pozycja, ale też nie ma co oczekiwać, że zapamięta się ją na długo i zrobi jakieś szczególne wrażenie. Jest po prostu dobrą rozrywką. Napisana lekkim piórem, do przeczytania między cięższymi pozycjami.
  • Przeczytałam 45 książek tej autorki i każda jest w swoim rodzaju, ale przyjemnie je się czyta. Mam wśród tych książek swoje faworytki, ale raczej na tej liście nie będzie książki Tamto lato. Wiktoria dostaje pracę w korporacji , jest grafikiem komputerowym. Pokazuje się z bardzo dobrej strony. Interesuje się nią sam Vice Prezes. Oboje maja przed sobą tajemnice, przy czym Wiktoria dość szybko opowiada Milanowi o swoim zaginionym, przed 20 laty, bracie. Milan traktował Wiktorię jako narzędzie do wyjaśnienia, śmierci jego siostry. Pewnego dnia postanawia z nią zerwać, choć tak naprawdę ją kocha. Miło się czyta, ale .....
  • Niestety jak każda książka Pani Lingas...to samo.On bogaty ona biedna.Skóra,fura...kluby...Nuda.Wszystko na jedno kopyto😛
  • Lingas... jak zawsze pisze z miłością u o miłości czekam na kolejne książki tej autorki Polecam

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo