• Trafiłam na "Starzy i nowi bogowie Japonii" szukając pozycji w bibliotece na temat shinto. Nie zraziłam się datą tej publikacji (1973) ani jej radzieckimi autorami, wręcz poczułam się zachęcona licząc na to, iż poznam perspektywę postrzegania Japonii sprzed pół wieku. Pierwsze rozdziały czyta się całkiem przyjemnie, wprowadzenie do tematu religii w Japonii jest stopniowe i merytoryczne, mnóstwo ciekawostek, których teraz nigdzie się nie znajdzie. Niestety, od trzeciego rozdziału i dalej do końca publikacji, z książki wylewają się głównie treści porównujące Japonię do (w ocenie autorów) jedynie słusznego systemu socj­alis­tycz­nego­, obśmiewając 'zgniły kapitalizm' Japonii. Mimo wszystko, dla pasjonatów Japonii pozycja jak najbardziej do przeczytania, chociażby żeby (z wielkim) dystansem spojrzeć na temat z innej perspektywy. Ocena tylko 2, ponieważ mimo świetnego początku, poziom merytoryczny spada w miarę dalszego czytania.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo