• Książka, która jest miłym zaskoczeniem. Książka jest bardzo pouczająca, ponieważ czasami składając obietnice możemy popełnić błąd, który ciągnie się za nami przez długie lata. Nie patrząc na miłość, a z przyzwyczajenia możemy zrobić największą głupotę i skrzywdzić drugą osobę nie będąc tego świadomym aż do pewnego czasu kiedy coś się zmieni.
  • Mam nieco mieszane uczucia po tej historii.Do połowy książki było nudno , później coś zaczęło się dziać. Niby łapie poważne tematy takie jak nieposiadanie dzieci i tego powody, życie w związku, który po latach okazał się błędem czego efektem jest zdrada, śmiertelna choroba i emocje jakie przeżywają najbliżsi podczas całego procesu... Ale... • Jakoś to było takie niepełne. Niedokończone, albo niezłapane odpowiednio. Bohaterowie książki albo płascy, albo niespójni, nie polubiłam ich. Czytało się szybko. „Dzień, w którym cię poznałam” nie jest złą książką, jednak nie potrafię jej zaliczyć także do tych dobrych. Jest to przeciętna lektura, taka, która na chwilę pozwoli oderwać się od rzeczywistości.
  • Książkę czyta się łatwo i przyjemnie, wciąga jej wartka akcja. To pamiętam, ale jest to gatunek książki o której treści szybko się zapomina. Dobra na odstresowanie
  • Książka bardzo przyjemna i wzruszająca. Do końca jest się w niepewności i chce się czytać cały czas. Polecam !
  • Bardzo dobra lektura polecam

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo