• Klara budzi się na klatce schodowej po powrocie z imprezy i orientuje się, że nie było jej przez dwa dni. Ona nic nie pamięta, nie wie co się z nią działo i czy coś jej grozi. Ostatnie wspomnienie ma takie, że wsiadała do taksówki..... • Historia ciekawa, realnie opowiedziana, spójna. Czyta się lekko i wciąga, zabrakło mi jednak dreszczy emocji.
  • Ta również doskonała i zaskakujące zakończenie.Polecam
  • Magda Stachula w swoim utworze pokazuje czytelnikowi, że można przeżyć wiele i można pokonać różnego rodzaju przeciwności. Trzeba spełnić dwa warunki: być silnym oraz mieć wsparcie w najbliższych. • "W pułapce" jest kolejnym utworem, który odnosi się do nieprzewidywalności życia oraz potrzeby bliskości drugiego człowieka i wsparcia. Odizolowani, bez pomocy innych ludzi, bez uczucia miłości, przyjaźni, nie jesteśmy w stanie przetrwać. • readerkanaobcasach.blogspot.com
  • BARDZO DOBRA TRZYMAJĄCA W NAPIĘCIU A KONIEC ZASKAKUJĄY
  • Czy poniósł Was kiedyś melanż (pozwalając sobie na użycie młodzieżowego zwrotu), do tego stopnia, że nie pamiętaliście co się z Wami działo? • Myślę, że znajdą się tu osoby, które przeżyły coś takiego. • A czy pomyśleliście kiedyś jakie mogłyby być tego konsekwencje? • Klara - bohaterka najnowszej książki pani Magdy Stachuli - budzi się po imprezie na klatce schodowej. Nie pamięta połowy wieczoru spędzonego na zabawie, a jak się po chwili okazuje - nie pamięta całych dwóch dni, które minęły od dnia zabawy. Zaniepokojona odkrywa, że nie jest jedyną kobietą, która przeżyła podobną sytuację. • Czy zdoła odkryć co wydarzyło się przez te dwa dni? Czy jej przypadek ma coś wspólnego z przypadkiem Lisy? • "W pułapce" to kolejna (już trzecia) pozycja od autorki, gdzie ludzi, z pozoru nic nie łączących ze sobą, życiowe drogi jednak przeplatają się i to w niecałkiem przyjemnych okolicznościach. Podobieństw między trzema historiami jest jednak więcej. • Pani Magda w każdej ze swoich książek potrafi doskonale wykreować bohaterki, które zdecydowanie mają problemy z psychiką - kobiety te są albo niebezpieczne, albo zaborcze, są też zlęknione i mają za sobą traumatyczne przeżycia, które rzutują na ich zachowanie i osobowość. W tej książce otrzymujemy całą tę mieszankę śmietanki towarzyskiej. • "W pułapce" ma wszystko to co thriller psychologiczny powinien mieć. Trzyma w niepewności i zaciekawieniu do ostatnich stron tylko po to, żeby na końcu wprowadzić czytelnika w osłupienie. • Bohaterowie (bez wyjątku) są ciekawie skonstruowani - nie są idealni, posiadają swoje lęki, są zagubieni, a niektórzy niep­rzew­idyw­alni­, mają swoje historie i tajemnice, które autorka dawkuje czytelnikowi wraz z kolejnymi stronami. • Książkę czyta się bardzo szybko i mimo wszystko lekko, dzięki ciekawej fabule i chęci, wraz z głównymi bohaterkami, odkrycia prawdy. • Towarzyszę twórczości pani Magdy Stachuli od samego początku (od "Idealnej") i powiem Wam, że jeszcze się nie zawiodłam - oby tak dalej.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo