• książek Michała Rusinka nie trzeba polecać. Trzeba je czytać.
  • Po Pypciach na języku i Niedorajdzie wybitny lite­ratu­rozn­awca­ proponuje czytelnikom wycieczkę w kolejne „egzotyczne” rejony polszczyzny – tym razem celem stają się teksty popularnych piosenek. Omawianej przez Michała Rusinka literatury nie znajdziemy w książkach, tomikach wierszy czy podręcznikach, ale towarzyszy nam w codziennym życiu niemal na każdym kroku – w samochodzie, na festynie, na plaży i podczas wesela. Rzadko przy tym zastanawiamy się nad głębszym sensem czy metaforycznym znaczeniem słyszanych utworów. Michał Rusinek robi to za nas… byśmy my już nie musieli. Z dowcipem (podszytym szczyptą sarkazmu) interpretuje największe hity disco-polowe i hip-hopowe oraz kilka mniej znanych dzieł, stanowiących przykład niezwykle kreatywnego użycia polszczyzny. Czy piosenka „Przez twe oczy zielone” może być wzruszającym wyznaniem oddania człowieka wobec psa? Kto rzeczywiście jest szalony w utworze „Jesteś szalona”? Co mówią o życiu piosenki z seriali? O czym charczą heavymetalowcy? Lektura felietonów Michała Rusinka może odświeżyć nasze spojrzenie na muzykę popularną. Niewykluczone, że uczyni to przy wtórze wybuchów śmiechu.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo