Recenzje dla:
To, co zostało/ Jodi Picoult
-
Dobrze się zapowiadało. Temat również niebagatelny i interesujący. Poza tym, moje poprzednie spotkania z twórczością Picoult zakładały raczej, że pisarka ma lekkie, przyjemne pióro. • Początek jest świetny. Mamy bowiem nie tylko tajemnicę z historii, ale również z czasów teraźniejszych. Bohaterowie do polubienia, trochę przerysowani, ale mimo to nie wydają się sztuczni. • Niestety, im dalej w las... Picoult nic nie wie o wojnie. O tym, jak wyglądało życie w gettach ma wiedzę skandalicznie marginalną. Poza tym, jeżeli rażą Was teksty typu "śmiali się wszyscy naziści, a polscy cywile im wtórowali", czy "Polacy nigdy nie lubili Żydów", to naprawdę będziecie się denerwować przy lekturze. • Wątek miłosny - do przewidzenia. Zakończenie - do przewidzenie. Bolączką tej książki jest to, że absolutnie niczym ona nie zaskakuje. Autorka chciała napisać powieść dojrzałą, ale wyszła z tego kompletna słabizna. Ukazanie wojny na typowo "amerykański" sposób. Brak wiedzy. Głupie wątki miłosne. Imiona - widać to i czuć - pisarka zaczerpnęła z Wikipedii wklepując zapewne w wyszukiwanie frazy typu "polskie imiona", czy "imiona semickie". • Nudno. Powtarzalnie. Beznadziejnie.
-
To, że książka tej autorki jest dobra , a nawet bardzo, i że polecana jest do przeczytania, nie trzeba mówić, mogłabym ewentualnie podzielić się z pewnymi swoimi spostrzeżeniami. Jak zwykle u p.Picoult książka pełna jest głębszych myśli, przy których się zatrzymujemy, np. że "im częściej robisz coś odrażającego, tym łatwiej znaleźć usprawiedliwienie". I to jest tak oczywiste, że aż przerażające. Miałam jakieś sprzeczne odczucia w odniesieniu do Sage: niby taka nieśmiała i ukrywająca się, ale zdolna do romansu z żonatym mężczyzną, albo w relacji z Josefem, z jednej strony buduje zaufanie, z drugiej zdradza. To oczywiście samo życie! No i sprawa holokaustu: to rzadko spotykane by ten temat został poruszony w obcojęzycznym wydaniu i tak drastycznie. Czasem trudno innym uwierzyć w to wszystko, jeszcze dzisiaj można spotkać się z twierdzeniem, że "holokaust nigdy się nie zdarzył". Ksiązka na pewno pełna emocji, wzruszeń, dająca do myślenia.
-
"...ludzie ludziom zgotowali ten los..."- Z. Nałkowska • Książkę czyta się jednym tchem i nie "warto", ale "koniecznie trzeba" ja przeczytać. • "W niebie i piekle ludzie siedzą przy zastawionych stołach, które uginają się od wspaniałych potraw, ale nikt nie może zgiąć rąk w łokciu. W piekle umierają z głodu, gdyż nie mogą unieść jedzenia do ust.W niebie wszyscy są najedzeni, bo karmią siebie nawzajem i nie muszą zginać łokci."