• Dla mnie książka poprawiająca humor. Przypomina miejsca w Warszawie w których można było na chwilę zapomnieć o studiach, oraz ciężkiej pracy w korpo i nie tylko... Dokumentarność wydarzeń raczej nie zrozumiała dla kogoś, kto nie studiował i nigdy nie mieszkał w Warszawie. Dla niektórych czytelników pisana przez Prawnika prostym językiem opowieść może budzić niesmak. Jednakowoż kiedy odpuścimy autorowi poziom poprzeczki formy pisarskiej, możemy liczyć na dobrą zabawę.
  • Słabiutka. Pisana wulgarnym językiem, dużo o seksie i "zaliczaniu", w sumie to książka o niczym. Reklamuje się jako portret współczesnych 30. latków pracujących w korpo. A naprawdę jest bardzo płytkim i stereotypowym obrazem. Przeczytałam połowę i się poddałam.
  • Czarna komedia o słoikach i ich Wielkim życiu.
  • Trudno to nazwać literaturą przez wielkie L. Ale dzięki tej książce można poznać "od środka" kawałek świata ludzi pracujących w korporacjach. Świata, który nie zawsze jest nam dostępny, i o którym mamy często wyrobione błędne wyobrażenie. Książeczka nieduża, czyta się lekko, więc nie zabierze dużo czasu.
  • Książka o współczesnym życiu "trzy­dzie­stol­atkó­w" bardzo przereklamowana. W niektórych sytuacjach można się pośmiać. Czasem trochę zastanowić nad swoim zachowaniem. Nie jest wybitna, na plaże się nadaje
  • Książka jak dla mnie bardzo słaba. Głośna reklama jej samej a wcześniej bloga pozwoliła na sprzedaż na tak dużą skalę... Jeśliby jednak oceniać pod względem treści to słabizna. Osobiście nie polecam. Strata czasu.
  • Ocena "słaba" to i tak dużo powiedziane, ale niżej się nie da. Książka tak kompletnie o niczym, i tak prostackim językiem napisana (tak, prostackim, nie mylić z prostym) - jakbym czytała wynurzenia nadzianego frustrata któremu słoma z butów wystaje. Jak komuś nie szkoda było papieru na to - nie pojmę.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo