• Książka, choć napisana w XIX wieku, w zaskakujący swą trafnością i aktualnością sposób opisuje podróż trzech angielskich gentlemanów. Harris, Jerzy i J. potrzebują odpoczynku i oderwania od szarzyzny życia codziennego. Chcą pobyć chwilę z dala od swoich rodzin, zregenerować siły na łonie natury. Po długich obradach i rozważeniu wszystkich możliwych opcji, decydują się na wyprawę rowerową po Schwarzwaldzie. Jest tylko jeden zasadniczy problem – jak przekonać swoje małżonki (a w jednym przypadku ciotkę) do wyjazdu bez ich towarzystwa? Odpowiedź jest prosta. Trzeba żony podejść i nakierować tak, by same swoim mężom zasugerowały tego typu męską przygodę. Nic prostszego! Tym bardziej, że kobiety również pragną odpoczynku od mężów… • Można zatem ruszyć w drogę. I tutaj zaczyna się zabawa, ponieważ w książce w zasadzie niewiele o samej podróży przeczytamy. Autor natomiast co rusz raczy nas smakowitymi dygresjami z życia bohaterów. Przeczytamy więc o tygodniowym rejsie jachtem po… porcie, o wycieczce tandemem, podczas której zgubiono… żonę, o próbie dokonania przeglądu stanu technicznego roweru, która doprowadziła do… złomowania tegoż pojazdu, a także o wielu innych przedziwnych i przezabawnych epizodach. • Książka jest również niewątpliwą kopalnią wiedzy na temat życia, obyczajów i wzajemnych stosunków mieszkańców dziewiętnastowiecznej Anglii, Francjii i Niemiec. Prześmiewcze komentarze i charakterystyka tych trzech nacji, choć napisane ponad 100 lat temu, wciąż bawią i z pewnością zgadzają się z opiniami wielu czytelników.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo