• Hiszpańska wojna domowa z lat 1936-1939 jest w Polsce mało znanym epizodem. Krwawa bratobójcza walka pochłonęła według różnych szacunków nawet do 500 tysięcy ofiar. Pomimo upływu ponad 80 lat od jej zakończenia bolesna historia nadal dzieli Hiszpanów. • Właśnie o tym, z perspektywy losu ofiar i ich rodzin, opowiada książka Katarzyny Kobylarczyk „Strup – Hiszpania rozdrapuje rany”. • Ponieważ historię piszą zwycięzcy, to nacjonaliści spoczywali w mauzoleach, na cmentarzach, ich imiona nosiły hiszpańskie ulice i place. Przegrani republikanie pogrzebani byli najczęściej w bezimiennych mogiłach, często masowych, skazani na zapomnienie, ich rodziny bardzo często nie wiedziały nic o miejscu ich pochówku. • Dopiero w momencie upadku reżimu Franco, rozpoczęła się powolna zmiana tego stanu. Ale i tak napotkała ona na przeszkody, gdyż większość Hiszpanów nie chciała rozdrapywać przysłowiowych ran, obawiając się politycznych skutków cały czas podzielonego na zwycięzców i przegranych narodu. • Czy możliwe jest wybaczenie? Czy warto wygrzebywać z pól stare kości? Czy ofiary i sprawcy powinny spoczywać obok siebie w jednym grobie? • Autorka próbuje w swojej książce odpowiedzieć na te pytania i moralne dylematy Hiszpanów.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo