Aktywność użytkowników
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Najnowsze wpisy na blogach
-
Packraftem i piechotą przez LAPONIĘ: tam, gdzie kończy się szlak – spotkanie podróżnicze z Katarzyną Święty[Obraz] • Więcej informacji: • [Link]
-
Historia jednej płyty - PORTER BANDZapraszamy na wspólne słuchanie płyty Porter Band - Helicopters w ramach cyklu "Historia jednej płyty" 19 grudnia 2025 roku o godz. 18.00 w czytelni kościańskiej biblioteki. • [Obraz]
-
Wieczór kolęd i pastorałekZapraszamy do biblioteki na wieczór kolęd i pastorałek w wykonaniu Chóru Kameralnego przy Parafii p.w. św. Brata Alberta w Kościanie pod batutą Grzegorza Szumnarskiego. 17 grudnia o godz. 18.00 • [Obraz]
-
Spotkanie z Wawrzyńcem JasińskimDnia 3.12 w sali konferencyjnej Centrum Przesiadkowego odbyło się spotkanie z podróżnikiem Panem Wawrzyńcem Jasińskim na temat "Stambuł - historia wielokulturowości" • dla słuchaczy Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku:) • Burmistrz Gogolina Krzysztof Reinert • Gmina Gogolin • [Link]
Najnowsze recenzje
-
Nie znałem autora. Przeczytałem z polecenia. Świetny kryminał. Mocny. Raczej nie dla kobiet, aczkolwiek mogę się mylić. Akcja trzyma w dużym napięciu. Przeczytałem w kilka godzin. Zainteresował mnie autor. Dobre, ciekawe pióro.
-
Trudno inaczej ocenić książki tej autorki. Wzruszająca, życiowa opowieść o trudach życia ludzi po wojnie. Historia rodziny, która ze Wschodu wyrusza na Ziemie Odzyskane i tu zaczyna niełatwe nowe życie.
-
Chyba najlepsza część ze wszystkich. Niby wszystko jasne,autorka daje pole do popisu dla czytelnika,jednak zakończenie jest całkiem inne niżby się człowiek spodziewał.
-
uwielbiam takie historie, a ta jest jeszcze z Dzikiego Zachodu okraszona koniem inteligentniejszym od jeźdźca, którym jest sławetny LUCKY LUKE. Lucky Luke w dżinsach, żółtej koszuli i czarnej marynarce - a tu - trafia do wspaniałego - zależy jak patrzeć - teatru wędrownego, gdzie biały jeździec gra wybawcę i pewnego dnia ów dostaje z pięści w oko (od Luka, a jakżeby) i musi zejść ze sceny. talentu w nim mało, prawie nic, ale sztukę trzeba grać... śliwka pod okiem nie może u aktora widnieć, a taka okropna wielka i na wybawcy - to już absolutnie. a trzeba grać... na deski SALOONów wchodzić, kasa musi płynąć, a emocje pośród widzów muszą być .. dlatego w zastępstwie zjawia się biały Luke. kupa śmiechu - dla konia - i same problemy... • ale dlaczego i przez kogo... • to już moja słodka - komiksowa - tajemnica • wspaniała część - śmiech jest, radość i świat dzikiego zachodu w domu
-
Dwa scenariusze na życie: jeden to plan na jego rychłe zakończenie, drugi to wizja bajecznego ślubu i wesela. Oba scenariusze przecinają się i splatają w ekskluzywnej posiadłości Cornwall Inn. Phoebe Stone ma za sobą nieudane małżeństwo, zdradę małżonka i beznadziejne próby podniesienia się z depresji. Jej przeciwieństwem jest bogata panna młoda - Lila, która pragnie poślubić przystojnego, choć znacznie od niej starszego Gary'ego. Pięć dni przed ślubem obie panie wpadają na siebie, co w efekcie mocno pokomplikuje plany zarówno jednej, jak i drugiej. • Dlaczego sięgnąłem po tę książkę? Bo miało być absurdalnie śmiesznie. Nie było. Ironicznie - z pewnością, ale bez satysfakcji. Bolało? Tak, jak może boleć dusza zranionej miłości. Prawda o doświadczeniach życia małżeńskiego - bardzo realistyczna. Zakończenie trochę jak w bajce, dlatego ja, w przeciwieństwie do "New York Timesa" nie obdarzam tego konceptu fabularnego zachwytem.