Aktywność użytkowników
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Na tej stronie można przeglądać najnowsze wpisy na blogach, recenzje, oceny książek itp.
Po zalogowaniu się można te wpisy filtrować, np. wg obserwowanych użytkowników.
Najnowsze wpisy na blogach
-
Informacja dla czytelnikówSzanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy. • Gminna Biblioteka Publiczna w Tęgoborzy zmieniła lokalizację. Od 15 stycznia 2026 r. swoją działalność będzie prowadziła przy Szkole Podstawowej - /Oddział dla dzieci klas 0 - I /, obok Ośrodka Zdrowia. • Zapraszamy .
-
Przerwa świątecznaFilia w Malni, Choruli i Górażdżach od 22.12.25r. do 6.01.2026r. NIECZYNNA! • Filia w Kamieniu Śląskim od 22.12.2025r. do 2.01.2026r.-NIECZYNNA!
Najnowsze recenzje
-
To już ostatnia część przygód niesamowitej rodzinki ze Skandynawii. Szkoda wielka… Tym razem ośmioro dzieci chce podarować swym ukochanym rodzicom coś naprawdę wyjątkowego. W związku z czym mają zamiar wybudować dla nich na podwórku ławkę, by w wolnej chwili mogli się na niej zrelaksować. W końcu codzienne ogarnianie tak dużej gromady dzieci jest bardzo wyczerpujące, choć zapewne rodzice nie podzieliliby ze swej grzeczności takiego zdania. Mały Morten jednak nie do końca chce wziąć udział w konstruowaniu niezwykłej ławki. Ma swój, znacznie bardziej oryginalny, pomysł i za wszelką cenę chce wcielić go w życie. Z pomocą oczywiście przychodzi mu babcia. Dzięki ich współpracy ze starej beczki po śledziach powstaje coś wprost niebywałego… A co to takiego? Sprawdźcie sami. Dajcie się wciągnąć w wir niesamowitej przygody i zajrzyjcie pod strzechy zawadiackiej babci i jej równie urzekających wnucząt. Z nimi naprawdę dobrze spędzicie czas i będą to z pewnością chwile wprost niezapomniane.
-
Cóż powiem… Z całym szacunkiem dla prozy Jakuba Małeckiego „Obiekty głębokiego nieba” zupełnie nie przypadły mi do gustu. Po kilkunastu przeczytanych stronach miałam nadzieję, że to książka nie jego autorstwa. Ale niestety… Fabularnie kompletnie nie dla mnie. Zgodzę się, że jest to dość odważny krok ze strony autora, uczynienie trzonem powieści bardzo intymnej relacji między czterema osobami, żyjącymi w formalnych związkach. Dalszy rozwój wydarzeń, ten nieco mniej „intymny” w kontekście erotycznym był dla mnie bardziej „małecki”. Uwielbiam jego prozę w wydaniu nostalgicznym, filozoficznym z niewielką domieszką realizmu magicznego. Dobrze, że chociaż odrobinę tych pierwiastków udało mi się znaleźć tuż przed końcem tej powieści. W ogólności jednak losy Janka i Igi mnie nie urzekły, a podjęte prze nich decyzje były bardzo rozczarowujące. Nie zapałałam do nich sentymentem i tyle. Nie tym razem… Cóż, bywa… Udanej lektury „małeckoholikom” życzę.
-
Zyta Rudzka w najnowszej swej publikacji po raz kolejny czyni główną bohaterkę niezwykle charyzmatyczną kobietą. Tym razem jest nią Lida. Lida, która od zawsze wiedziała czego chce i wbrew wszystkim i wszystkiemu ma zamiar żyć po swojemu. I robi to. Robi to, co kocha. Porzuciła miasto, żyje gdzieś w zaciszu, na uboczy, dba o swą tężyznę cielesną. W końcu jest nauczycielką wychowania fizycznego. Nie jest człowiekiem bez skazy. Mieszka w jednym domu z dwoma mężczyznami i nie stroni od „używania życia”. Tworzy jednak wraz z Rochem i Ziutem zgraną, na swój sposób szczęśliwą, szanującą i rozumiejącą się paczkę. Kluczowe jest dla nich obcowanie w zgodzie z naturą i odczuwanie przyjemności oraz spełnienia. Wspólnie starają się również wychodzić na przekór losowi. Bohaterowie stworzeni przez Zytę Rudzką są bardzo wyraziści, charakterni i mimo swych licznych wad oraz niedoskonałości przyciągają do siebie czytelnika, niczym magnes. Nie da się ich nie lubić. Budujące w ich postawach jest to, że zawsze starają się zwalczyć pojawiające się w ich pobliżu zło. Są niby zwyczajni, ale na pewien sposób intrygujący. Kompletnie przypadli mi do gustu. Czytałam z zapartym tchem i jestem pełna podziwu dla talentu i kunsztu literackiego autorki. Polecam bez dwóch zdań lekturę, bo tak naprawdę „Tylko durnie żyją do końca.”
-
Jak każda książka Gajdowskiej - nie można się oderwać, przygoda I romans w jednym, w każdej sekundzie jestem ciekawa co będzie dalej. Polecam
-
Ostatnio ocenione