Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Biblioteka Kraków
[awatar]
Biblioteka Kraków
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: 12 61 89 100
Województwo: małopolskie
Adres: Plac Jana Nowaka Jeziorańskiego 3
31-154 Kraków
E-mail: administracja@krakowczyta.pl

GODZINY OTWARCIA

Informacje na temat zmiany godzin otwarcia filii Biblioteki Kraków znajdują się na stronie Biblioteki Kraków

1 stycznia 2017 roku z połączonych czterech niezaleznych sieci bibliotek dzielnicowych: Nowohuckiej, Krowoderskiej, Podgórskiej i Śródmiejskiej powstała Biblioteka Kraków - samorządowa instytucja kultury Gminy Miejskiej Kraków.

Misją Biblioteki Kraków jest zapewnienie powszechnego dostępu do różnorodnych zbiorów bibliotecznych, a także dostarczenie wysokiej jakości usług skierowanych do wszystkich grup użytkowników; szczególnie dzieci i młodzieży oraz osób z niep­ełno­spra­wnoś­cią. To również inspirowanie i wspieranie rozwoju intelektualnego, podejmowanie działań na rzecz zwiększenia obecności książki w życiu społecznym mieszkańców Krakowa i podnoszenie ich kompetencji czytelniczych, a także ochrony dziedzictwa kulturowego i literackiego Krakowa.

Strona internetowa

Najnowsze recenzje
1
...
58 59 60
...
65
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Fascynująca historia pary artystów • Sztuka, miłość i nienawiść – o Katarzynie Kobro i Władysławie Strzemińskim – w tych trzech słowach Nika Strzemińska zawarła wszystko. Byłam już po lekturze Kobro M. Czyńskiej, ale z ogromną ciekawością sięgnęłam po książkę, którą napisała córka tej uzdolnionej pary. Kobro i Strzemiński fascynują mnie od jakiegoś czasu, oglądam ich twórczość na wystawach, byłam na Powidokach, ostatnim filmie Andrzeja Wajdy, a nawet szukając ich śladów odwiedziłam Łódź. Pani Nika już nie żyje, zmarła w 2001 r., ale pozostawiła coś bardzo cennego – wspomnienia z lat dziecinnych spędzonych z rodzicami. Awangardowa rzeźbiarka Katarzyna Kobro- Strzemińska zmarła w 1951 r. w wieku zaledwie 53 lat, ojciec – malarz i teoretyk sztuki Władysław Strzemiński w wieku 59 lat. Strzemińscy należeli do grona największych awangardowych artystów XX wieku. Dzisiaj są doceniani, ale nie zawsze tak było. Połączyła ich wielka miłość, która z czasem przeistoczyła się w nienawiść, a ta zamieniła ich życie w piekło. Poznali się, gdy Katarzyna miała 18 lat. Zakochała się w nim mimo jego kalectwa, w czasie I wojny światowej stracił rękę, nogę i wzrok w jednym oku. • Podczas II wojny, po krótkim pobycie na Wschodzie, przyjechali do Łodzi, z którą związali się na zawsze. W 1929 r. założyli grupę a.r. (artyści rewolucyjni, awangarda rzeczywista). Wraz z H. Stażewskim, wspierani przez J. Przybosia oraz J. Brzękowskiego, pozyskali od artystów kolekcję, stanowiącą przegląd awangardowych nurtów i tendencji końca lat 20. XX wieku, z reprezentacją dzieł abst­rakc­joni­stów­ takich, jak: H. Arp i S. Taeuber-Arp, T. van Doesburg, J. Gorin, J. Helion, V. Huszar, H. Stażewski czy G. Vantongerloo. Zbiór ten został ofi arowany Muzeum Sztuki w Łodzi i stanowi jego podstawę. • Oprócz opisu losów pary, książka ta to zbiór unikalnych fotografii rodzinnych oraz prac artystów – także tych zaginionych. Powstała w latach 1984–1986. Pierwsze wydanie ukazało się pod koniec 1991 r. pt. Miłość, sztuka i nienawiść. • Joanna Muniak • Biblioteka Kraków
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Odkrycie sprzed trzydziestu lat • Pod koniec roku 2017 do rąk najmłodszych czytelników trafiła książka brytyjskiej pisarki Jill Barklem W Jeżynowym Grodzie wydana przez Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK. Bohaterami są myszy, ale nie te, których wiele osób się boi, lecz miłe, przyjemne stworzenia. Publikacja Barklem jest nowością w Polsce, ale nie na świecie, bo pierwsze jej opowiadania ukazały się w latach 80. ubiegłego wieku. Bardziej znany jest serial animowany, przygotowany na podstawie opowiadań Barklem pt. W Jeżynowym Grodzie i Mysia Dolina, w Polsce emitowany w latach 1996–2000. • Autorka stworzyła idealny świat, w którym mieszkańcy żyją w zgodzie z naturą, panuje przyjaźń, miłość oraz wzajemny szacunek, a przy tym radość i zabawa. Bohaterowie uwielbiają działać wspólnie i brać udział w różnych prze­dsię­wzię­ciac­h. Barklem podkreśla, że opowieści wymyślała dla córki Lizzy, jednak przed rozpoczęciem pracy nad książką przez pięć lat prowadziła badania poświęcone życiu gryzoni, by dokładnie poznać ich zwyczaje. • Książka składa się z ośmiu opowieści, pierwsze cztery pokazują życie myszek i ich zajęcia w czasie poszczególnych pór roku (wiosną świętują urodziny Fredzia, latem odwiedzają młyn i mleczarnię oraz biorą udział w ślubie Makóweczki Bystrzyckiej i Derenia Mączniaka, jesienią robią zapasy, a zimą urządzają Śnieżny Bal w Lodowej Sali). Kolejne cztery to historie przygód bohaterów i ważnych wydarzeń w ich życiu, np. narodzin potomstwa Makóweczki. Czytelnicy poznają mieszkania myszek, ich ulubione potrawy oraz zajęcia. Towarzyszą im w poszukiwaniu zaginionej • Prymulki, wyprawie w góry, przygotowaniach do balu, przeprawie łódką czy zabawach. Autorka obdarzyła swoich zwierzęcych bohaterów cechami ludzkimi, dzięki temu w ukryty sposób przekazuje dzieciom, a często także dorosłym, właściwe wzorce zachowania wobec innych, uczy szacunku do natury oraz czerpania radości z każdej, nawet najdrobniejszej rzeczy lub sprawy. Podkreśla, że najważniejsze jest bycie razem, a tego we współczesnym świecie brakuje wielu rodzinom. • Wspaniałym dopełnieniem idyllicznej opowieści są bardzo szczegółowe ilustracje Jill Barklem, delikatne, ciepłe, a przy tym piękne, zachęcające do dalszego poznawania przygód Fredzia, Prymulki i ich przyjaciół oraz pobudzające wyobraźnię dziecka. Najmłodsi czytelnicy z zachwytem będą podążać śladami mysich bohaterów. Książka w tłumaczeniu Katarzyny Szczepańskiej-Kowalczuk pozwala wyciszyć się przed snem. Nieco większy format, twarda oprawa, gruby papier i duża, czytelna czcionka ułatwiają czytanie. • Paulina Knapik • Biblioteka Kraków
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Śmierć i dziewczynka • Australijski pisarz Markus Zusak jest synem emigrantów: Austriaka i Niemki, którzy nie mówili ani słowa po angielsku, kiedy jakiś czas przed jego narodzinami przybyli do Australii. Jego Złodziejka książek została po raz pierwszy wydana w Australii w 2005 roku. Inspiracją do jej napisania były opowiadania rodziców Zusaka o dzieciństwie spędzonym w Austrii i Niemczech podczas II wojny światowej. Powieść została przetłumaczona na 40 języków, stała się międzynarodowym bestsellerem. • Ta historia o wojnie ma niezwykłego narratora. Jest nim Śmierć, która zawsze zwraca się bezpośrednio do czytelnika i na ogół komunikuje mu proste lub bardziej doniosłe prawdy. Mówi do niego: Umrzesz – zupełnie jakby chciał (w polskim tłumaczeniu Narrator jest mężczyzną) ustawić mu odpowiednią ostrość spojrzenia, sprawić, by czytelnik spojrzał jego oczami. Z perspektywy Śmierci wszystko jest nies­komp­liko­wane­ – również ta historia. Bo o czym ona jest? O dziewczynce, akordeoniście, niemieckich fanatykach, żydowskim bokserze, kradzieżach. Narrator ma swój kodeks postępowania, którego na ogół ściśle przestrzega: nie stosuje przemocy, nie jest podły, zazwyczaj nie angażuje się w historie osób, którym zabiera życie. Przypadek głównej bohaterki jest szczególny, Śmierć po spotkaniu z nią łamie swoje zasady i chce nam o niej opowiedzieć. • Ma na imię Liesel. Przyjeżdża do miasta Moching z innej części Niemiec, aby zamieszkać z rodziną zastępczą. Wybucha wojna. Zusak nie mówi: ludzie nic nie wiedzieli o Holokauście, dowiedzieli się po wojnie. Nie, mieszkańcy Moching wiedzą, co dzieje się w pobliskim Dachau i w innych obozach. Ale nie o nich jest ta książka. Jest o dziewczynce i innych mieszkańcach małego miasteczka, o przyjaźni, zaufaniu, strachu, odwadze i i bezsilności. I jeszcze o potędze słów, bez których Führer nie miałby władzy, a cały świat wyglądałby inaczej. • Powieść dobrze się czyta pomimo często trudnych tematów, emanuje pozytywną energią, pogodną życiową filozofią. Pisarz używa niesłychanie plastycznych, zapadających w pamięć metafor. Ma umiejętność malowania słowami, jego opisy są barwne, każdy wyraz precyzyjnie dobrany. Trzeba przyznać, że świetne polskie tłumaczenie Hanny Baltyn również ułatwia odbiór lektury. • Zusakowi udało się wykreować bohaterów, wobec których czytelnik nie może pozostać obojętny. Ich historie wzruszają, intrygują, bawią do łez. Nic dziwnego, że na kanwie książki powstał film. Niestety produkcja wytwórni Twentieth Century Fox jest podobno ledwie cieniem oryginału. Cóż, Markus Zusak wysoko postawił poprzeczkę. • Maria Mazur-Prokopiuk • Biblioteka Kraków
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Irena Solska (1877–1958) – genialna aktorka, reżyserka, dyrektorka teatrów, w młodości przejawiała też talent malarski. Naprawdę nazywała się Karolina Flora Solska z domu Poświk, występowała pod pseudonimem Pomian. Żona wybitnego aktora i reżysera Ludwika Solskiego, autorka Pamiętnika i Listów Ireny Solskiej. Rysunku i malarstwa uczyła się pod kierunkiem matki, malarki Bronisławy Poświkowej, pobierała edukację na pensji Henryki Czarnockiej, a gry aktorskiej uczyła się u aktora Bolesława Leszczyńskiego. Debiutowała w Łodzi pod pseudonimem Irena Górska w sztuce Hrabia René (1896). Na początku kariery trafiła do krakowskiego teatru Tadeusza Pawlikowskiego. Pracowała także we Lwowie, Łodzi, Warszawie, Zagrzebiu, Wilnie, Poznaniu, Legnicy. Była muzą Witkacego, którą wielokrotnie portretował, a znajomość z nią opisał w młodzieńczej powieści 622 upadki Bunga, czyli demoniczna kobieta. Utrwalił ją na portretach S. Wyspiański, W. Gerson, Z. Pronaszko, L. Wyczółkowski, • W. Kossak i inni. Dla Jarosława Iwaszkiewicza była symbolem Młodej Polski, a Tadeusz Boy-Żeleński nazwał ją egerią symbolizmu, modernizmu, dekadentyzmu. Leopold Staff twierdził, że jest jedną z tych, które uczą czcić kobietę, a zakochany Jerzy Żuławski pisał dla niej sztuki. • Podczas okupacji uratowała życie wielu Żydom. „Zagrała” wtedy w „Żegocie” swoją najcięższą i najbardziej niebezpieczną rolę – opiekunki Żydów. Pamiętnik to nie tylko opis fascynującego życia niezwykłej aktorki, ale także osobistych problemów. Solska w wielu sprawach zachowuje dużą dyskrecję. Warto „odkurzyć” wspomnienia o jednej z najw­ybit­niej­szyc­h aktorek w dziejach naszej sceny. Posiadała wszystko – urodę, charyzmę, talent aktorski, wyczucie symbolu, głos, którym władała w sposób mistrzowski. Ciężka choroba zmusiła artystkę do opuszczenia sceny. • Joanna Muniak • Biblioteka Kraków
  • [awatar]
    Biblioteka Kraków
    Pawlikowskiego wspomnienia rodzinne • Kilka lat temu, wędrując po lwowskim Cmentarzu Łyczakowskim, słuchałem opowieści przewodnika oprowadzającego turystów ukraińskich. Zatrzymali się przy mogile Artura Grottgera. Popłynęła opowieść o wielkiej miłości artysty i Wandy Monné, wywodzącej się ze szlachty niderlandzkiej, która się – nie wiadomo dlaczego, jak powiedział przewodnik – spoljaczyła. Wanda Monné wyszła za mąż za Młodnickiego – kolegę Artura Grottgera, ich córką była Maryla Wolska – legendarna postać lwowskiego świata artystycznego. Maryla Wolska, z kolei, miała pięcioro dzieci, a wśród nich dwie córki, Beatę Obertyńską – poetkę i Lelę Pawlikowską – malarkę. • Nakładem Wydawnictwa Znak ukazała się u schyłku roku 2017 książka, będąca pamiętnikarskim zapisem pióra Kaspra Pawlikowskiego. Książka nosi tytuł Z Medyki wspomnienia rodzinne. Autor jest synem Leli Pawlikowskiej, jego chrzestną matką była Beata Obertyńska, a babcią Maryla Wolska… Dzięki książce Kaspra Pawlikowskiego odległe czasy stają się nam bliskie. Postaci przywołane na jej kartach pojawiają się tak blisko nas. Lwów, Medyka, Zakopane i Kraków czasów schyłku XIX w., pierwszych dekad XX w., w końcu dramat II wojny światowej, który zniszczył Medykę, zniszczył świat Pawlikowskich. • Wspomnienia Kaspra Pawlikowskiego bogato ilustrowane są fotografiami znanych postaci z jego rodziny. Książkę posłowiem opatrzył prof. Wojciech Ligęza, który zauważa, że ta książka „jest kroniką familijnego kręgu, galerią portretów osób zasłużonych dla polskiej kultury”, a także jest kontynuacją wydanych wcześniej memuarów „z tego samego rodzinnego kręgu. Wymienić tu należy przede wszystkim Wspomnienia Maryli Wolskiej i Beaty Obertyńskiej oraz Pamiętnik: Medyka – Kraków – Zakopane oraz pisma Jana Gwalberta i Jana Gwalberta Henryka Pawlikowskich czy Ze wspomnień szczęściarza Jacka Woźniakowskiego. • Obok książki Kaspra Pawlikowskiego nie można przejść obojętnie, trzeba ją przeczytać. • Janusz M. Paluch • Biblioteka Kraków
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
37
  • DyrdyMarki
    Niedźwiecki, Marek
  • Baba Jadzia z parteru
    Gałka, Dominika
  • Pudło
    Olszewska, Nina
  • 27 śmierci Toby'ego Obeda
    Gierak-Onoszko, Joanna
  • Magiczny słoik
    Williamson, Lara
  • Selfie ze stolemem
    Kochański, Krzysztof
labasia62
grzegorz.adam.stadnik
ewka_dt
agata.staniak
matbudny
kagepatko
dabrowska.gabi9
Fel
kajci72
rplaminiak
joanna0607
jfetera77
agnieszka47
morek.antonina
danutahalenda
wgorski

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo