Podczas spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki, które odbyło się 29 lutego 2016 r., dyskutowano o książce pt. „Ta, którą nigdy nie byłam” autorstwa szwedzkiej pisarki Majgull Axelsson.
Omawiana książka to niezwykle skomplikowane studium kobiety cierpiącej na rozszczepienie jaźni. To opowieść o problemach, które potrafią zniszczyć życie i doszczętnie zrujnować hierarchię wyznawanych wartości. W książce poruszone są ważne i trudne zagadnienia: dorastanie w rodzinach niedających poczucia bezpieczeństwa i wiary w siebie, miłość bez miłości, przyjaźń, która zawodzi i zdradza, ale także prostytucja, handel ludźmi i polityka.
Główną bohaterką książki jest MaryMarie, kobieta, która od dziecka zmaga się z przerażającym pytaniem – „kim ja właściwie jestem?!”. Rodzice nie mogli zdecydować, które imię podoba im się bardziej, toteż zwracali się do córki Mary lub Marie. Być może te dwa stosowane zamiennie imiona, a może geny przekazane przez matkę, przyczyniają się do coraz bardziej wyraźnego rozdwojenia osobowości bohaterki. W rezultacie czytelnik nie ma pewności, czyją historię poznaje. Czy główną bohaterką jest Mary, Marie, czy może MaryMarie? A może nie ma głównej postaci i poznajemy życie trzech różnych osób? Lub jeszcze inaczej – czytamy o wielu wcieleniach tej samej kobiety?
Jakkolwiek rozumieć tę złożoność postaci (jednej lub kilku), nie zostawia wątpliwości fakt, że Axelsson stworzyła bohaterkę (bohaterki?) wielowymiarową, złożoną, ale też sfrustrowaną, ale przede wszystkim grzęznącą we własnych fobiach i lękach. Natomiast chaos wszechobecny w narracji i fabule, a także brak chronologii, mimo iż zdecydowanie utrudniają czytanie (czytelnik musi być cały czas skupiony), pomagają w zrozumieniu tego, co się dzieje w psychice i świadomości MaryMarie i osób cierpiących schizofrenię.
Na kolejne spotkanie Klubu zapraszamy 29 marca, jak zwykle o godzinie 14.00. Będziemy omawiać książkę Lisy See pt. "Miłość Peonii".