Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
b.chro
Najnowsze recenzje
1
...
34 35 36
...
73
  • [awatar]
    b.chro
    Tylko dla koneserów."Sztauwajery" to powieść, która zamyka serię śląskich jezior. To w tej części w końcu dowiemy się, do czego w swoich skrupulatnych planach dążył Luca. Lubię książki Pauliny Świst za to, ze są bardzo lekkie, z akcją, humorem i ciętym językiem. Idealne na odstresowanie się po ciężkim dniu.Jeśli ktoś szuka ambitniejszych pozycji to nie ten kierunek.Jeśli nie lubisz w książkach wulgarnego języka, ripost i czasami bezsensownych scen, to nie próbuj czytać na siłę, takie specyficzne komedie trzeba lubić i to pióro trzeba lubić.
  • [awatar]
    b.chro
    Książka stanowi trzecią część cyklu „Kolacja z Tiffanym” autorstwa Agnieszki Lingas Łoniewskiej. Słabiutka. Prościutki styl. Historia dla dziewczyn w wieku gimnazjalnym. Krótka, niewymagająca, chwilami zabawna. Naiwna fabuła przewidywalna, lekka bez zbędnego przeciągania wątków. Nadal beż efektu wow ale spokojnie do przeczytania w jeden wieczór.Agnieszka Lingas-Łoniewska ma dużo lepsze książki.
  • [awatar]
    b.chro
    Książka „Obiad z Bondem” Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to drugi tom serii Kolacji z Tiffanym. Bardziej mi się podobała niż poprzednia część. Historia pełna śmiechu, przyjaźni, miłości i kaktusów... Całkiem, całkiem. Nadal beż efektu wow ale spokojnie do przeczytania w jeden wieczór. Można ją przeczytać dla relaksu.
  • [awatar]
    b.chro
    Tylko dla koneserów.Szlachetni przestepcy i nieuczciwi biznesmeni. • Charakterne kobiety z niewyparzoną buzią są u Pani Świst bohaterkami i to mnie się podoba, przynajmniej nie sprawiają, że człowiek ma ochotę walnąć je w łeb. Bardzo podoba mi się styl autorki. Pióro lekkie, fajnie się czyta. Zawsze się zastanawiam skąd bierze te teksty w swoich książkach. Dialogi "rozwalają system" Do tego wątek kryminalny i oczywiście ognisty romans😊 Jest gorąco, jest seksownie i jest mnóstwo śmiechu i dobrej energii. • Mnie się podobało pośmiałam się , bo teksty są fajne, może nie jest to arcydzieło ale czytało się świetnie i szybko! • Książka na jeden wieczór, poprawi humor i sprawi, że na buzi pojawią się ryumieńce :) Ta książka jest idealnym narzędziem do odstresowania się.
  • [awatar]
    b.chro
    ,,Daddy Cool" to historia dwójki osób, których miłość narodziła się z przyjaźni. I chociaż Ward starała się uatrakcyjnić tę książkę, to miejscami po prostu mnie ona nużyła. Miałam wrażenie, że przez pierwszą połowę powieści nic się nie działo. Brakowało mi w niej logiki i w ogóle jakiejś rzeczy, która by przyciągnęła moją uwagę. Frankie jako kobieta porzucona przez Macka była zbyt łagodna dla niego. A to jej udawanie, że wybiera między Mackiem a Victorem było żałosne, bo przecież w kółko myślała o Macku. Jej dwulicowe zachowanie było naprawdę irytujące. Z kolei Mack przy byle jakim problemie załamywał się, użalał nad sobą i zamykał na Frankie i to zdecydowanie było słabe.Dziewczyna wybiera między dojrzałym facetem który wskoczyłby za nią w ogień a facetem dzieciatym z którym od dawna nie ma kontaktu. Po pierwsze po przeczytaniu jej , mogę stwierdzić że brakuje nam lub chyba już nawet nie istnieją tacy faceci jak Victor. I to do niego mam większą sympatię , niż do głównego bohatera - Maca. Ksiązka nudna, głupia, monotonna, niedopracowana, pozbawiona sensu i pełna błędów.Najsłabsza książka Ward jaką do tej pory czytałam.Jedyny plus to to że czyta się ją szybko i łatwo.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
20
  • Najdroższy sąsiad
    Ward, Penelope
  • Nicolas
    Lingas-Łoniewska, Agnieszka
  • Klub niewiernych
    Lingas-Łoniewska, Agnieszka
  • Podwójna cisza
    Jungstedt, Mari
  • Za cudze grzechy
    Cygler, Hanna
  • Zanim się pożegnasz
    Clark, Mary Higgins
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo