Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Zareklamowana na okładce jako "naprawdę ostry thriller" i 'napięcie nieustannie narasta aż do przyprawiającego o dreszcze zakończenia" w rzeczywistości okazała się nudna jak flaki z olejem. Po przeczytaniu z wielkim samoudręczeniem zrezygnowałem z innych książek tego autora. Ten "ostry thriller" polegał na tym, ze podczas sztormu pies uciekł na bagna, a bohater poszedł go szukać. Zaś "zakończenie przyprawiające o dreszcze", rzeczywiście przyprawiało o dreszcze zniecierpliwienia, niechęci i rozczarowania poziomem tego "thrillera".
-
Prymitywna pisanina. Mało wiarygodne, nierealistyczne dialogi, bzdurna fabuła. Nie wiem jak można oceniać takiego gniota pozytywnie.
-
-
Fantastyka przybrała w tej powieści monstrualne, mało prawdopodobne rozmiary, tak jak w bajkach dla dzieci. Jak zaczęły bohaterów atakować żaboryby nie dało się czytać dalej.
-
Obiecywałem sobie już kiedyś nie czytać kryminałów napisanych przez kobiety. Tym razem zmyliło mnie nazwisko i byłem przekonany, że autor to mężczyzna, a poza tym reklama na okładce sugerowała, że nie zasnę dopóki nie skończę czytać, a jak skończę, to też nie zasnę. Czytając wielokrotnie zasypiałem i po przeczytaniu spałem snem sprawiedliwego. Nudna jak flaki z olejem, pełno niekonsekwencji i drażniących szczegółów. A moją opinię podkreśla cytat z tej książki: "czy to ma jakiś sens"?