Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
kkarwacka

Czytając Synowi książki zawsze jestem tuż przy nim. To nasze wspólne chwile. Czytanie nie jest wyłącznie sposobem na zabicie czasu czy poznanie świata; przede wszystkim to poznawanie własnego Dziecka jest dla mnie absolutnie kluczowe. Kątem oka podpatruję jego reakcje. Doświadczam niemal na sobie na sobie zmian w jego dziecięcym ciele: czuję napinanie wewnętrznych strun i symfonię emocji grających mu w duszy. Ten Mały Człowiek to najwspanialsze dzieło stworzenia - a ja mam zaszczyt móc go z uwagą i fascynacją odczytywać.

Czytam też samej sobie. Dla rozrywki, poznania lub ubogacenia duchowego. Potrafię docenić każdy typ książki, jeśli dzieło jest dobre, zapada w pamięć i zostawia we mnie choćby swoisty wodny znak. Sięgam też po te, które pozornie kaleczą czytelnika. To nieoceniona kuracja dla niegdyś zmartwiałej duszy. Parę wybitnych książek prze­wart­ości­ował­o mój system wartości i sprawiło, że zmieniłam sposób postrzegania świata. Lektury otwierają mnie na świat. Dzięki nim jestem, kim jestem i gdzie jestem. Świat znów potrafi mnie zdumiewać.

Jednak wciąż to kiążka, która otwiera przede mną moje Dziecko i mnie samą, która scala nasze myśli i jednoczy we współodczuwaniu, pozostaje dla mnie czymś najcenniejszym, co mogę nam ofiarować w prostocie życia; wspólna lektura to najbardziej wartościowy prezent.

Najnowsze recenzje
1
...
18 19 20
...
77
  • [awatar]
    kkarwacka
    Dobrze napisana książka. Wartka akcja, zgrabna narracja, wciągająca historia, wiarygodnie nakreślone postacie. Do wzbudzenia mojego absolutnego uznania lub zachwytu czegoś brakło, ale być może ten gatunek nigdy nie będzie ze mną w pełni rezonował. Nic mi w jej odbiorze nie przeszkadzało, czytało mi się dobrze i szybko. To lektura na jeden, dwa wieczory.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Ładna to historia. Historia oparta na prawdziwych zdarzeniach, choć żyjąca już w świadomości ludzi własnym życiem. Stąd użyte w podtytule określenie "legenda", wytłumaczone lepiej na pierwszych stronach opowieści. Jedno jest faktem na razie niez­aprz­ecza­lnym­: był kiedyś pies Dżok, który doczekał się pomnika w Krakowie... I pomnik dalej tam jest. Miło więc zapoznać się z taką legendą, której echa wciąż są w postaci namacalnych dowodów wokół nas. • Opowieść jest nieco przydługa i momentami lekko nuży, choć nie brakuje zwrotów akcji. Te same w sobie są przykre (śmierć pierwszego opiekuna, choroba drugiego, wreszcie ucieczka psa bez powrotu) - są jednak ujęte wystarczająco delikatnie dla młodego i wrażliwego odbiorcy, by poradził sobie ze smutkiem. • Ilustracje są przyjemne, aż zbyt przyjemne. Uśmiechy przedstawionych postaci, wyoblone formy, radosne kolory - niestety za dużo tu lukru, rysunki łagodzą mocno odbiór treści i może dlatego ta robi się troche nijaka I usypiająca. Nawet wilczurowary Dżok w niczym wilczura nie przypomina, bliżej mu raczej do psa z kreskówki dla najmłodszych. Na ilustracjach nie dzieje się nic, bucha z nich tylko szczęście, szczęście, szczęście. Same w sobie są artystycznie dobre, ale przystają do tej historii.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Niezwykle dziwna twórczość. Autorka eksperymentuje poza granicami składni, interpunkcji, znaczeń. Wykracza poza formę gatunku, literaturę, język, mowę, komunikację... Jej myśl zdaje się nie znać żadnych granic. • Bardzo ciekawe doświadczenie czytelnicze. Poezja trudna w czytaniu i w odbiorze. Wyuczona poprawność podpowiada, że to bełkot. Intuicja, że to wizja i dusza. Tam, po drugiej stronie jest człowiek i jego samotne, abstrakcyjne pojmowanie i widzenie. Jeśli się w nie zanurzyć i współodczuwać, to drażni się własną duszę i sprawia umysłowi ból. Czytelnik nie pozostaje obojętny, dlatego rozumiem sukces pisarski autorki.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Rzetelne wydanie zilustrowane adekwatnymi, pięknymi zdjęciami zdjęciami i czytelnymi grafikami. Są też tabelki i ramki porządkujące lub uwypuklające pewne treści. Książka jest pozycją popu­larn­onau­kową­ bez ozdobników. Dla czytelników mocno zain­tere­sowa­nych­ tematem zjawisk pogodowych okaże się kopalnią wiedzy. Układ treści pozwala na w miarę szybkie odnalezienie wybranych zagadnień.
  • [awatar]
    kkarwacka
    Książka jest CUDOWNA! • Swoją wyjątkowość zawdzięcza przede wszystkim 10 grubym kartonowym stronom z elementami modeli ptaków do samodzielnego złożenia przez dziecko (jak na książkę przystało, ma oczywiście treść pisaną - opisy tych ptaków). To fantastyczna zabawa! Zachwyt i zainteresowanie Młodego Czytelnika nie gaśnie już trzecią godzinę. Zaczął od "wypykiwania", czyli wyciskania kartonowych elementów ze stron, następnie składał modele, by później długo bawić się z kartonowymi ptakami na świeżym powietrzu: zaliczyli wspólnie plac zabaw, centrum miasta... Ptaki latały, bawiły się, gniazdowały, zbierały robaki, rozmawiały itd.. Teraz zaś trwa faza w zamienianie ptasich szat i robienie krzyżówek lub mutacji genetycznych :) • Pozycję polecam wszystkim rodzinom żyjącym blisko natury, gustującym w zabawkach wartościowych, ekologicznych i kreatywnych. Szczególnie miłośnikom ptaków.
Planowane i pożądane pozycje
1 2 3 4 5
...
138
  • Ognie
    Sigríður Hagalín Björnsdóttir
  • Białe noce
    Honek, Urszula
  • Księga ziół
    Márai, Sándor
  • Śmierć Viveka Ojiego
    Emezi, Akwaeke
  • Kto zabił mojego ojca
    Louis, Édouard
  • Co możesz zmienić a czego nie możesz
    Seligman, Martin E. P.
Należy do grup
  • [awatar]
    las_w_nas
  • [awatar]
    Montessori

Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo