Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Ksiazkomaniacy
Najnowsze recenzje
1
...
5 6 7
...
13
  • [awatar]
    Ksiazkomaniacy
    ksia­zkom­ania­cyre­cenzje.blogspot.com • Bajki z nami dorastają? A może po latach dają nam szansę na powrót do dziecięcych lat? Bzdura! Sięgnijcie po "Chłopców" Jakuba Ćwieka i przekonajcie się, że bajki z czasem zmieniają się na potrzeby czytelników ;) Kiedyś wystarczył magiczny proszek i słodki klimat żeby skraść dziecięce serce, prawda? Gdy staliśmy się dorośli działa to już tylko na połowę z nas. I wydaje mi się, że Jakub Ćwiek doskonale o tym wie. Stworzył innowacyjną bajkę w wersji dla dorosłych - zawierając w niej najważniejsze wartości wszy­stko­wied­zące­j, skom­pute­ryzo­wane­j, wiecznie bawiącej się ery: seks, narkotyki, alkohol i resztę przyjemności. • Rykiem silników, hukiem wystrzałów i głośnym: BANGARANG! - tak zwiastują swoje przybycie Zagubieni Chłopcy (urwali się z Nibylandii, czy co? :D ) najbardziej niezwykły gang motocyklowy na świecie. Niegdyś wierni towarzysze Piotrusia Pana, dziś zbiry jakich mało. Na motocyklach, w obcisłych, czarnych skórach będą musieli poradzić sobie w realiach współczesnej Polski pod wodzą zabójczo seksownej mamusi. Zrobią wszystko, aby zabawy była przednia! Nie zważając na cenę... • Pierwszy raz w życiu nie umiem jednoznacznie stwierdzić, czy książka mi się podobała, czy nie. Ta książka to jakiś żart? Otwierasz ją i spada na Ciebie lawina przekleństw. Co robisz w takiej sytuacji zwykły człowieku? Ano brniesz dalej i dalej. Bo nie sposób się oderwać. To książka przede wszystkim prześmieszna, zwariowana na swój własny sposób, ale jakie ma przesłanie? Co ma na celu? Tego nie wiem do tej pory. Wiem tylko tyle, że koniecznie muszę poznać dalsze losy "piotrusiowej bandy". • Jakub Ćwiek stworzył opowieść niezwykle odważną, nietuzinkową i przedziwiną. Została również wzbogacona świetną kreską Roberta Adlera, bez której książka straciłaby klimat - chociaż nie, to byłoby bardzo trudne do zrobienia, ale ilustracje jak najbardziej doceniam. • Uważam, że opowieść o Chłopcach jest co najmniej 15+. Nie kupujcie tego dzieciom! Powieść będzie siać zgorszenie poniżej 15 roku życia! :D • Jeśli chcecie wiedzieć co wyrosło z cudownych pomocników Piotrusia Pana koniecznie sięgnijcie po serię "Zagubieni Chłopcy". • Recenzja pół żartem, pół serio • Izabela Nestioruk
  • [awatar]
    Ksiazkomaniacy
    ksia­zkom­ania­cyre­cenzje.blogspot.com • Lato, angielska wioska Bishop's Lacey. Tu w pięknym, starym domu mieszkają pan Lacey i jego trzy córki: Ofelia, Dafne, Flawia. Matka dziewczynek zginęła w górach, samotny wdowiec ciężko radzi sobie z zaistniałą sytuacją. Jego odskocznię od szarej rzeczywistości jest kolekcja znaczków będąca dla niego całym światem. • Dziewczęta próbują odnaleźć się w tym dziwnym świecie. Starsze jakoś sobie radzą, dla najmłodszej Flawii nie jest to takie proste. Nie umie do końca poradzić sobie z obojętnością ojca i jawną wrogością sióstr. Podobnie jak ojciec szuka zapomnienia w swojej pasji, a jest ona bardzo dziwna. Odziedziczone po ekscentrycznym wuju laboratorium chemiczne to miejsce, w którym dziewczynka spędza cały swój wolny czas. Jej szczególną pasją były trucizny. • "Gdy nauczyłam się rozpoznawać równania chemiczne (...) otworzył się przede mną wszechświat. Czułam się tak jakbym odkryła książkę kucharską Baby Jagi". • Pewnego razu Flawia jest świadkiem kłótni ojca z obcym mężczyzną. Wkrótce jego ciało zostaje odnalezione na grządce z ogórkami... • Kim jest ów człowiek? Co go łączyło z ojcem Flawii? • "Flawia de Luce Zatrute Ciasteczko" to książka przedziwna, historia tajemniczego morderstwa widziana oczami 11 letniej dziewczynki. To cudowne dziecko, mały odkrywca za wszelką cenę pragnie rozwikłać zagadkę, uratować ojca z opresji. • Czy dziewczynce zrealizować swój plan? Czy zostawienie ukochanego laboratorium i konkurowanie z lokalną policją zostanie uwieńczone sukcesem? • Jeśli choć troszkę zaciekawiła Was ta historia z pewnością sięgniecie po tę książkę. Nagradzana i chwalona przez krytykę powieść kryminalna Alana Bradley'a przeznaczona jest zarówno dla młodzieży i dorosłych. Polemizowałabym troszkę z tą opinią zamieszczoną na okładce. Książka owszem jest ciekawa, ale uważam, że starsza grupa wiekowa nie zachwyci się nią aż tak bardzo. To lektura dla młodszej młodzieży. Mnie brakowało w niej wartkiej akcji, dramatyzmu, napięcia, ale może chciałam odszukać w niej to, co tak bardzo kocham w powieściach kryminalnych? • Te ponad 360 stron czytałam sługo. Są jednak gusta i guściki. :) Musicie po nią sięgnąć i przekonać się sami. • Izabela Nestioruk
  • [awatar]
    Ksiazkomaniacy
    ksia­zkom­ania­cyre­cenzje.blogspot.com • Według przekazywanych od pokoleń legend potężna czarownica rzuciła klątwę na miasto Trollus. Na jej mocy wszyscy mieszkańcy zostali uwięzieni w mieście skrytym pod gruzami Samotnej Góry. Ludzie nie wierzyli w jego istnienie traktując wszelkie opowieści z przymrużeniem oka, pół żartem, pół serio, mimo to, wspomnienia o mrocznej i złowrogiej magii do tej pory budzą w nich niepokój. Cecile jest dziewczyną o niezwykłym talencie. Jej głos wzbudza wszechobecny zachwyt. To właśnie w dniu porwania miała wyruszyć w podróż, by rozwijać swój talent i poszerzać umiejętności. Nie było jej to jednak dane. To właśnie do miasta Trollus zostaje porwana młoda dziewczyna o imieniu Cecile, by wypełnić przepowiednię i zdjąć klątwę złowrogiej czarownicy. Zdradzona i porwana przez znajomego człowieka zostaje sprzedana władcy trolli, okrutnemu tyranowi.Po przybyciu do Trollus dziewczyna myśli tylko o ucieczce. Istnienie niezwykle inteligentnych, szybkich i nieludzko silnych trolli nie było bajką, którą straszono małe dzieci. Odkrywa, że legendy w bardzo dużej mierze były prawdą. • Dla Cecile nie ma już ratunku. Zostaje złączona z Tristanem - księciem królestwa trolli. Początkowa arogancja chłopaka budzi w dziewczynie odrazę i złość. Wie jednak, że została porwana tylko po to, by dać dziedzica przyszłemu królowi. Nie prosiła się o taki los, miała być sławną śpiewaczką. Ciężko jest pogodzić się z tym, że jej przyszłość została już z góry zaplanowana. Znajdujące się dookoła złoto, klejnoty, bogactwa nie są w stanie uśmierzyć jej bólu i tęsknoty za domem. Z czasem jednak dzieje się coś niezwykłego. Między tym dwojgiem - ludzką dziewczyną i trollem pojawia się więź, rozwijająca się wyjątkowo powoli, subtelnie. Odraza,arogancja, niepewność z czasem przeradza się w przyjaźń, troskę, zauroczenie, zakochanie. • Ale czy prawdziwa miłość może połączyć tak dwie różne istoty? • Czy ma szansę przetrwać? • Czy delikatna kobieta i tyran są dla siebie przeznaczeni? • Nie wiem od czego zacząć. Nie wiem, którą rzecz jako pierwszą mam wychwalić pod niebosa? Kreację bohaterów, miasta, fabułę, klimat? W tej książce podobało mi się dosłownie wszystko! Przede wszystkim urzekł mnie niesamowicie baśniowy klimat, czego całkowicie nie spodziewałam się po dość nowoczesnym pomyśle na trolle. W tej książce znajdziecie klimat, którego zabrakło w "Zmierzchu". Nowoczesny pomysł + baśniowy klimat = WOW! :) • Dobrze, już piszę o tych trollach! A więc oprócz podziału na trolle, które znamy z filmów, książek, baśni, czyli tych brzydkich, wręcz odrażających kreatur są i takie zabójczo przystojne. Jest nim między innymi Tristan. Podejrzewam, że Cecile nie pokochała go tylko za serce i charakter. • Trolle dzielą się również na te czystej krwi jak i mieszańców. Te drugie, są tłamszone, uważane za gorsze. Tylko czy długo można tak wytrzymać? Podział na klasy doprowadza do wielu spięć, wprowadza czytelnika w skomplikowany świat intryg politycznych podziemnego świata. • Trollus jest miejscem baśniowym. To miasto przepełnione trollami, magią. To miejsce o niezwykłym klimacie, niezwykłych mieszkańcach. To miejsce, gdzie toczy się walka o sprawiedliwość. Trollus to miasto, które rządzi się swoimi prawami, żyje własnym życiem. Miasto pod rządami tyrana. • Czy wybuch buntu doprowadzi do zmian? • Czy trolle odzyskają wolność i swoje prawa? • "Porwana Pieśniarka" to książka dla każdego. Jest naprawdę cudowna. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie: baśniowy klimat, intrygi polityczne, miłość trolla i człowieka. Pomysł na fabułę może nie jest w tych czasach dość oryginalny, ale wykonanie jest mistrzowskie. Książka niesamowicie mnie urzekła. Jeżeli Wy również chcecie poczuć ten wspaniały klimat, oderwać się od rzeczywistości i chociaż na chwilę zamieszkać w Trollus koniecznie sięgnijcie po tę książkę! Gwarantuję, że i Wy stracicie dla niej głowę! • Izabela Nestioruk
  • [awatar]
    Ksiazkomaniacy
    ksia­zkom­ania­cyre­cenzje.blogspot.com • Hrabstwo Donegal. Tremore Beach. Mieszkańcy przygotowują się do zapowiadanego od kilku dni wielkiego sztormu - "Apokalipsy na Wybrzeżu". Peter Harper właśnie tutaj przeżywa trudne chwile po rozwodzie - w domu na odludnej plaży. Nie jest mu łatwo. Wena twórcza przestała dawać o sobie znać. Czyżby to większy kryzys? Życie twórcze stało się pasmem frustrującej agonii prób i błędów. • Spotkanie ze znajomymi podczas nawałnicy nie było dobrym pomysłem. Podczas powrotu do domu spotyka mężczyznę niemiła niespodzianka: • 'Oszołomiony, próbowałem iść dalej, ale wtedy zdałem sobie sprawę, że po ciele przebiega mi coś w rodzaju dreszczu. Łaskoczące wrażenie płynęło przez mój kręgosłup, przez szyję i docierało aż do koniuszków palców. Popatrzyłem na swoje ręce i ujrzałem, że owłosienie na nich było nastroszone. Każdy z włosków sterczał jak kolce jeża. Miałem wrażenie, że ktoś umieścił nad moją głową potężny, gigantyczny magnes." • Porażenie piorunem - cud, że udało mu się przeżyć. Najwyraźniej był tym "jednym ze szczęśliwych przypadków". Na szczęście okazuje się, że Peter nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń. Stała się jednak rzecz zadziwiająca. Oprócz okropnych bóli głowy Peterowi dolegało coś jeszcze - zaczęły nawiedzać go makabryczne wizje, w których ginęli jego najbliżsi. Lekarze uznali, że koszmary i halucynacje są czymś normalnym po porażeniu piorunem. • Czyżby to szósty zmysł odziedziczony po babce i matce? Dar przekazywany z pokolenia na pokolenie? • Marie, Leo, Judie, Beatrice, Jip - czy najbliższe Peterowi osoby są w realnym niebezpieczeństwie? Czy mężczyzna weźmie sobie do serca słowa zmarłej matki: "Uciekaj z tego domu Peter!" • Jaką tajemnice kryją Leo i Marie? • Czy Peterowi uda się rozwiązać ich rodzinną zagadkę? • Ucieczka Petera do Tremore Beach miała go ozdrowić, pomóc wylizać rany. Chciał zmienić własną skórę i zacząć wszystko od nowa. Tak się jednak nie stało... • Mikel Santiago nazywany jest hiszpańskim Stephenem Kingiem. I w pełni na ten tytuł zasługuje. Książka "Ostatnia noc w Tremore Beach" to naprawdę dobry, trzymający w napięciu thriller, pełen zagadek, niewyjaśnionych sytuacji, niedomówień. Ta zagadkowość, napięcie oraz prosty, przyjemny styl pisarza sprawiają, że nie można się od tej książki oderwać. Sytuacja z piorunem, która przydarzyła się Peterowi jest niezwykła. To jednak co dzieje się później jest jeszcze bardziej przerażające, niewytłumaczalne i niesamowite. Chce się jak najszybciej wyjaśnić zaistniałą sytuację, ale autor świadomie bawi się czytelnikiem, podsuwając coraz to nowe wątki. • Przy tej książce z pewnością nie będziecie się nudzić, poczujecie ten dreszczyk emocji i spróbujecie rozwiązać zagadki przerażających wizji Petera. Zechcecie tez pewnie poznać odpowiedź na pytanie - czy Peter - kompozytor pokona swój twórczy kryzys? Czy uda mu się stworzyć dzieło, które będzie początkiem nowego twórczego życia? • Sięgnijcie po "Ostatnią noc w Tremore Beach". Nie będziecie rozczarowani. DOBRA LEKTURA GWARANTOWANA. • Izabela Nestioruk
  • [awatar]
    Ksiazkomaniacy
    ksia­zkom­ania­cyre­cenzje.blogspot.com • "Mark Watney. To jedyny człowiek, który umarł na Marsie". Tak powinien zaczynać się wpis w Wikipedii misji kosmicznej dotyczący ARES 3. • "Całkiem absurdalny splot wydarzeń sprawił, że prawie zginąłem. A jeszcze bardziej absurdalny jednak uratował mi życie". • Misje marsjańskie przygotowywane były tak, aby wytrzymać burze piaskowe osiągające prędkości do 150km/h. Niestety ta, która uderzyła w ARESA 3 miała prędkość 175 k/h. Statek kosmiczny MAV nie był na to przygotowany. Nie można była narażać misji. Padł rozkaz powrotu. Astronauci musieli przedostać się z Habu do Mavu. Było to ryzykowne, ale nie było innego wyjścia. Wybór był tylko jeden. • "Udało się wszystkim oprócz Mnie. (...) Ledwo pamiętam uciekające powietrze i ból w uszach, gdy ciśnienie w skafandrze spadało. " • "Marsjanin" to przepiękna odyseja kosmiczna,ale także opowieść o woli życia i trudzie przetrwania w sytuacji najbardziej tragicznej z możliwych. Członkowie załogi i sztab w Houston uważają Marka za zmarłego. Procedury nakazują zostawić ciało astronauty na Czerwonej Planecie. Nie ma też mowy o wyprawie ratunkowej. Bohater książki zdaje sobie z tego sprawę. Czyżby to koniec? Nie. Ten kosmiczny Robinson Cruzoe podejmuje trud walki o własne życie. To heroiczna misja przetrwania. Czy jest to możliwe? Zapasy tlenu i jedzenia przecież wkrótce się skończą. Dla Marka nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Ten młody, pełen zapału i chęci życia chłopak wykorzystuje swoją wiedzę i zdolności, próbuje nawiązać kontakt z Ziemią, marzy o powrocie do swoich bliskich. Inżynier botanik robi wszystko, by przetrwać. • Książka to trzymający w napięciu wspaniały thriller nie tylko o podbojach kosmosu, ale przede wszystkim wspaniałe studium psychiki ludzkiej. Mark Watney to bohater idealny - reprezentujący możliwie wszystkie najlepsze cechy człowieka - inteligentny, zaradny, uczciwy ceniący szczerość i uczciwość. Nie ocenia swoich towarzyszy podróży, jest gotów ponieść śmierć w imię wyższych celów. Nie chce narażać życia innych, by ratować swoje. Gotów do poświęceń w imię nauki. Wie, że życie nie zawsze gra fair. Zachowuje dystans wobec siebie i świata. • Pełno tu dylematów moralnych i pytań bez odpowiedzi. Kolejne zapiski Marka w jego dzienniku to niezwykle ciekawe, trzymające w napięciu, pełne realizmu opisy astronauty z zaistniałą sytuacją. Autor dba o każdy szczegół. Począwszy od drobiazgów tech­nolo­gicz­nych­, aż po emocjonujące opisy przeżyć wewnętrznych. To sprawia, że książkę czyta się z ogromną przyjemnością, a nawet pochłania ona czytelnika bez reszty. Nie jest to jednak książka wyłącznie o Marku. To również książka o wszystkich ludziach, którzy pracowali dniami i nocami, by sprowadzić go na Ziemię: członkach jego załogi, pracownikach NASA, Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej. To również odpowiedź na pytanie ILE JEST WARTE LUDZKIE ŻYCIE? • "Cena mojego przetrwania musiała wynieść setki milionów dolarów. Wszystko po to, żeby ocalić głupiego botanika. Po co się kłopotać?" • To naprawdę świetna książka! Z pewnością nie będziecie zawiedzeni. Po tej niezwykłej lekturze obejrzyjcie jej filmową wersję. Ja już to zrobiłam. • Izabela Nestioruk
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
8
  • Mroczna przepowiednia
    Riordan, Rick
  • Bardziej martwa być nie może
    Alender, Katie
  • Nigdziebądź
    Gaiman, Neil
  • Infekcja
    Wardziak, Andrzej
  • Chłopak, który stracił głowę
    Whaley, John Corey
  • Strażniczka książek
    Glaser, Mechthild
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo