Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Meggy

Dobra książka to dla mnie taka, która wciąga już od pierwszej strony i trzyma poziom do samego końca! :)😊

Ekspozycja

Witajcie!

Dzisiaj nie będzie recenzji.. tak jak obiecywałam wcześniej będzie książkowo, ale nieco inaczej niż zwykle :)😊

Od długiego już czasu mamy do czynienia z elektronicznymi wersjami książek w różnych formatach - zaczynając od .pdf, przez .mobi, .epub i pewnie jeszcze jakieś inne.. Są one coraz bardziej powszechne, tanieją, nie które są za darmo.
Aby taką książkę czytać potrzebujemy sprzętu - czytnika ebook, bądź aplikacji na nasz smartfon - tak, takie też są dostępne - które pozwolą nam na otwieranie danego formatu.
Takie aplikacje, czy też czytniki są wyposażone w różne bajery. Zaczynając od zakładki do książki - program zapamiętuje gdzie skończyłeś czytać, poprzez zaznaczanie i zapisywanie cytatów, robienie notatek, komentarzy, a kończąc na.. na niewiadomo czym, bo z dnia na dzień technika idzie do przodu i jest to wzbogacane o nowe, jak już wspomniałam bajery.

Wszystko fajnie, mamy XXI wiek, coś się dzieje, ale osobiście spotkałam wielu przeciwników tego pomysłu na czytanie.
Osoby te mają różne argumenty dla swoich racji, ale zawsze przewija się jeden, sztandarowy: to nie to samo, to nie jest ten klimat, nie ma przewracania kartek, zapachu książki, nie ma wędrówki między regałami w bibliotece..
Mają rację! Zgadzam się z tym, ale nie jestem przeciwnikiem ebooków.

Osobiście czytam i wersje elektroniczne i papierowe.

W domowym zaciszu, kiedy mam chwilę dla siebie, robię wielki kubek herbaty lub kakao, siadam w fotelu przy stoliku, nakrywam się kocem i otwieram książkę. Czytam dopóki sen mnie nie zmorzy, bo to najczęściej późnym wieczorem, albo dopóki domownicy nie dadzą znać że beze mnie zawali się świat.. I owszem, takie czytanie to JEST mega klimat, uważam to wręcz za celebrowanie książki.
I uwielbiam to, ale nie zawsze mogę sobie na to pozwolić, dlatego sięgam też po ebook.

Wtedy, to znaczy kiedy? A no na przykład w podróży, podczas przerwy w pracy, zawsze kiedy mam choćby maleńką wolną chwilkę.
Preferuję książki w wersji .epub. Najczęściej kupuję je w internetowych księgarniach, a do odczytywania ich służy mi aplikacja, którą znalazłam w sieci dla mojego smartfona w systemie Android.
Przyznaję, takie czytanie to nie jest oddawanie czci książce, ale nie jest to też zbezczeszczenie… przecież chodzi o to samo - o to żeby się zrelaksować, odciąć od normalnej rzeczywistości, spędzić chwilę z ulubionymi bohaterami, dowiedzieć się czegoś ciekawego, przeżyć przygodę, użyć trochę wyobraźni - według mnie to wszystko jest możliwe tak samo jak z tradycyjną książką, tyle że nie przerwacamy kartek, ale przesuwamy palcem po zimnym ekranie.

Jest jeszcze jedna sprawa w kwestii ebooków, martwi mnie ona - chodzi mi o kradzieże, tak to dobre słowo. Mam na myśli to bestialskie ściąganie elektronicznych wersji z darmowych stron… wiecie o co mi chodzi.
Chciałabym Was z tego miejsca poprosić, żebyście tego nie robili… to kradzież na wielu płaszczyznach, przemyślcie sprawę sami ;)😉

Zapraszam Was do dyskusji - co sądzicie na ten temat? Czy uważacie że ebook to zło? Czy może podobnie jak ja jesteście zwolennikami obu wersji? ...albo u Was ebooki wyparły tadycyjne kartki papieru? ;)😉

Pozdrawiam serdecznie! :*

Komentarze (0)

Bardzo dziękuję Administratorom, bądź innym Dobrym Duchom w.bibliotece.pl, za wyróżnienie mojej recenzji na portalu FaceBook :)😊

Jest mi z tego powodu bardzo miło i chciałabym powiedzieć, że to dla mnie dodatkowa motywacja, aby nie tylko czytać i dodawać książki na wirtualny regał ekspozycji, ale i korzystać z innych opcji dostępnych na stronie.

Nie zaprzestanę pisania recenzji, wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej się do tego przyłożę :)😊 Będę czytać książki jeszcze uważniej biorąc pod uwagę nie tylko własną przyjemność, ale i to aby moja wypowiedź na jej temat później była bardziej rzetelna niż dotychczas.

Od dziś zmieniam sposób czytania :D😄 - myślicie czy tak się da? Jasne, że tak :)😊 - wystarczy czytać a przy tym od czasu do czasu zaznaczyć ciekawy cytat, zapisać gdzieś na skrawku papieru przemyślenia jakie pojawiają się na gorąco podczas czytania... Myślę że to jest przepis na sukces!

Pozdrawiam serdecznie!

Komentarze (0)

Witajcie!

Dzisiaj skończyłam czytać jakże szczere wyznanie Pani Danuty Wałęsy.

11364049.jpg

Opowieść o blaskach i cieniach bycia Pierwszą Damą w jakże trudnych czasach, pisana prostym językiem.
Dowiadujemy się tu przede wszystkim że Wałęsa - żona często tak o nim mówi - wcale nie jest taki "do rany przyłóż" i "złoty człowiek".

Przykładem może być cytat:

            "Mój mąż nie ma przyjaciół. Czasami pytam, kto jest jego przyjacielem, może żona. A on wyjaśnia, że żona jest własnością męża, który powinien trzymać ją w kieszeni, ażeby jej świat nie widział." 

No z takim myśleniem... cofamy się w jakieś średniowieczne czasy proszę Państwa!

Kiedy znajomi powiedzieli mi - przeczytaj, zobaczysz jak pojeżdża po Lechu - nie wierzyłam im, teraz zmieniam zdanie.

Przykładna żona, Matka Polka, zaradna, prosta kobieta działająca zgodnie z tym co jej podpowiadała kobieca intuicja..

            "...ja Danuta, pochodząca ze wsi, nieomal zapomnianej przez Boga i ludzi, potrafiłam iść w świat, intuicyjnie wyczuwać jak należy postępować, potrafiłam stawiać czoła wyzwaniom czasu, a przy tym nie uderzyła mi woda sodowa do głowy i nie zwariowałam."

Szkoda że dopiero po tylu latach dochodzi do wniosku, że mogła inaczej się zachowywać, być bardziej stanowczą i domagać się zainteresowania ze strony męża sobą i ósemką ! dzieci...

            "Dziś z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że w moim życiu zmieniłabym jedną rzecz - powinnam była mocniej akcentować własne zdanie, częsciej mówić w imieniu rodziny i swoim, więcej wymagać od wszystkich. W tym również od męża."

Na naprawę takich błędów jest już za późno, ale inna kobieta, inna żona, może skorzystać z doświadczenia Pani Danuty; wszak człowiek uczy się na błędach, nie tylko swoich.

Zachęcam do przeczytania, literatura raczej kobieca.. :)😊
Pozdrawiam i do następnego razu!

11364049.jpg 11364049
jpg, 23 KiB, 220x314
Komentarze (0)
1 2 3 4 5
wojciech

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo