Cudowna, trochę zapomniana książka dla chłopców. Przepiękne ilustracje i przezabawna historia skierowana do wszystkich młodych mężczyzn. Dziewczynki nie są takie złe ;)

To nawet nie jest typowy komiks "o myszcze Miki" a steampunkowa przygoda ubrana w ciuszki bohaterów Disney'a. Warto i to bardzo.

Problemem czytelnika próbującego wejść w świat X-men jest gigantyczny rozmiar zadania domowego jakie trzeba odrobić aby wejść w dany cross-over. Aby w pełni zrozumieć ten album trzeba by znać AvsX, które to z kolei wypada poprzedzić znajomością trylogi mesjasza i najlepiej House of M. I tak w kółko. • Trochę mija się z celem czytanie wybiórczo takich wydań, co nie zmienia faktu, że to kawał dobrego X-tytułu. • Zainteresowanym polecić mogę uniwersum Ultimate, które jest remedium na przytłaczającą historię każdego z bohaterów Domu Pomysłów.

Brutalna, bluźniercza ale przede wszystkim wulgarna opowieść. Tak naprawdę może zbyt wulgarna. Brakuje błysku geniuszu, ale i tak czuć,że mamy tu do czynienia z mocnym,niecodziennym komiksem. • Potrafiłbym wytypować lepszych rysowników dla tej historii , ale to co jest nie przeszkadza.

Europejska stylistyka i klimat sprawiają, że ta seria o Halu Jordanie jest stosunkowo ciężka jak na komiks superbohaterski. Nie dostajemy to czego byśmy się spodziewali po typie w rajtuzach, może właśnie dlatego warto spróbować.