Ania @ 15.09.2012 21:44
Właśnie skończyłam słuchać "Igrzyska śmierci". Książka nawet całkiem, całkiem, ale pani Dereszowska moim zdaniem nie powinna brać się za bycie lektorem. Fakt, wczuwa się w czytany tekst, ale to często oznacza czytanie prawie szeptem, niezrozumiałym podczas podróży z mpk ;)😉
Słuchałam "Zmierzchu" z nią jako lektorką. Zgadzam się z szeptem. Z jednej strony tu plus, z drugiej miałam problemy by nawet w domu ustawić odpowiednią głośność do zrozumienia wszystkiego.
> Ania @ 15.09.2012 21:44
> * * *
> Właśnie skończyłam słuchać "Igrzyska śmierci". Książka nawet całkiem, całkiem, ale pani Dereszowska moim zdaniem nie powinna brać się za bycie lektorem. Fakt, wczuwa się w czytany tekst, ale to często oznacza czytanie prawie szeptem, niezrozumiałym podczas podróży z mpk ;)
Słuchałam "Zmierzchu" z nią jako lektorką. Zgadzam się z szeptem. Z jednej strony tu plus, z drugiej miałam problemy by nawet w domu ustawić odpowiednią głośność do zrozumienia wszystkiego.