Rosshalde

Tytuł oryginalny:
Rosshalde
Autor:
Hermann Hesse (1877-1962)
Tłumacz:
Małgorzata Łukasiewicz
Wydawcy:
Państ. Instytut Wydawniczy (2003)
Wydawnictwo Dolnośląskie (1994)
ISBN:
83-06-02901-1, 83-7023-292-2
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
rodzina
5.0

Spiesznie podszedł do sztalug, na których rozpięte było niewielkie płótno, praca ostatnich dni. Świeże farby odbijały jaskrawe światło lamp. Veraguth, wsparłszy ręce na kolanach, stanął pochylony przed obrazem i wpatrywał się szeroko rozwartymi oczyma. Tak trwał dwie, trzy minuty, w milczeniu i nieruchomo, póki dzieło nie ożyło w jego oczach aż po ostatnie pociągnięcie pędzla; od lat miał zwyczaj, by przed dniem pracy nie zabierać ze sobą na nocny spoczynek innej wizji niż obraz, który właśnie malował. Zgasił światło, ująć świecę i poszedł do sypialni, na której drzwiach umocowana była mała tabliczka i kreda. "Budzić o siódmej, kawa o ósmej" - napisał wyraźnymi drukowanymi literami, zamknął drzwi i położył się do łóżka. Z otwartymi oczyma leżał jeszcze chwilę bez ruchu i usilnie koncentrował się wszystkimi zmysłami na swym obrazie. Nasyciwszy się tym, zamknął jasne, szare oczy, westchnął lekko i szybko zapadł w sen.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Rosshalde to stara posiadłość, którą zamieszkują ludzie nieszczęśliwi. Wypalone małżeństwo, nienawistny względem ojca starszy syn i ten młodszy — promienny i jeszcze nieświadomy sytuacji wokół niego. Mąż od kilku lat w głównym budynku bywa jedynie na posiłki, a czas spędza w pracowni malarskiej, do której dobudował pomieszczenia mieszkalne. Zatraca się w sztuce, a pociechą i motywacja, by trwać w takim stanie, jest młodsze dziecko. Jego jedyna radość i obiekt miłości. Z niewygodnej, szarej bańki wydostaje go dopiero wizyta przyjaciela i szczera rozmowa. Pierwszy raz od niepamiętnego czasu staje przed możliwością zadbania o siebie, choć uwolnienie wydaje się zbyt trudne. Kiełkuje w nim jednak myśl. • Malarz piórem stworzył opowieść o malarzu pędzlem. Obaj snują rozważania na temat tego, czy artysta w ogóle może być w małżeństwie, co Hesse wprost podkreślał, gdy mówił o tym tytule. Jest on bardziej dosłowny, mniej filozoficzny niż teksty, do których autor nas przyzwyczaił (szczególnie w swoich późniejszych pracach) i mocno odbija stan, w jakim w tamtym okresie się znajdował — gdy kwestionował swoją relację z żoną. W powieści można znaleźć wiele auto­biog­rafi­czny­ch elementów, choć w znacznym stopniu jest ona fikcją. Wybrzmiewa z niej poczucie osamotnienia, chęć ucieczki, ale też kurczowe trzymanie się tego, co znane. • Hermann Hesse to jeden z moich ulubionych autorów i jeden z najlepszych, jakich w życiu udało mi się odnaleźć na półkach z książkami. Emocje ze zdań osiadają na mojej duszy, myśli krążą wokół rozważań bohaterów, a piękno przyrody zawsze jest ukojeniem od ciężaru pozostałych elementów. To bardzo typowe dla jego prozy, a jednak za każdym razem, gdy sięgam po jego teksty, wiem, że spotka mnie coś nowego i pięknego. „Rosshalde“ jest tekstem bardziej dosłownym i fabularnym, a jednak wciąż potrafi burzyć moje wnętrze. Oto jak dobrym autorem w moich oczach jest Hesse.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo