Nie przeproszę, że urodziłam:

historie rodzin z in vitro

Autor:
Karolina Domagalska
Lektor:
Anna Kwaśniewska-Komorowska
Wydawca:
Wydawnictwo Czarne (2015)
Wydane w seriach:
Reportaż
Reportaż (Wydawnictwo Czarne)
ISBN:
978-83-8049-016-1
Autotagi:
audiobooki
dokumenty elektroniczne
druk
literatura faktu, eseje, publicystyka
rodzina
sprawozdania
4.3 (8 głosów)

W "Nie przeproszę, że urodziłam" Karolina Domagalska sięga po temat, który budzi wiele kontrowersji, wywołuje lęk, stawia trudne pytania o wartości etyczne. Zwłaszcza w Polsce, gdzie brak szczegółowych regulacji prawnych dotyczących zapłodnienia in vitro. Autorka odmalowuje szeroki i społecznie zróżnicowany obraz tego zjawiska. Sięga po historie i doświadczenia rodzin "klasycznych", czyli heteroseksualnych, ale też "nowych": lesbijskich lub gejowskich, pisze także o kobietach, które pragnęły mieć dziecko, mimo że nie miały partnera. Rozmówców szuka autorka również za granicą: podróżuje do Izraela, Holandii, Wielkiej Brytanii, Skandynawii, dzięki czemu czytelnik ma szansę poznać wiele odmiennych rozwiązań prawnych: zasady działania banków spermy, dawstwa anonimowego i nieanonimowego, poznaje samych dawców i ich motywację. Równie ważne stają się spotkania, w trakcie których autorka rozmawia o tym, co czują rodzice, którzy decydują się na ten typ rodzicielstwa, kobiety, które przechodzą proces zapłodnienia in vitro, wreszcie dzieci, które nie znają tożsamości biologicznych rodziców.Książka Karoliny Domagalskiej to niezwykle cenny głos w dyskusji o współczesnych modelach rodziny. Napisana z delikatnością i taktem, mówi jednak wyraźnie: rodzicem nie jest ten, kto rodzi czy płodzi, tylko ten, kto wychowuje i obdarza miłością.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Bardzo ciekawe historie pokazujące in vitro od różnych stron.
  • Książkę mogę zaliczyć do lektur obowiązkowych dla każdego! • I nieistotne jest czy jesteś za czy przeciw in vitro. • Autorka porusza tak wiele tematów, że aż mam poczucie skołowania. • Problemy poruszone w książce to: nasienie dawcy, banki spermy, lesbijki, choroby genetyczne, inseminacja, badania DNA, in vitro, transfer zarodków, dawstwo wewnątrzrodzinne, adopcja zarodka, medycyna reprodukcyjna, adopcja prenatalna, macierzyństwo zastępcze, reprodukcja post mortem. • Jedna z bohaterek mówi: • "Myślę, że miłość jest ważniejsza niż geny". • Nie chcę za dużo pisać. Chcę żebyś, czytający ten tekst, sięgnął po tę książkę. • Tematyki kontrowersyjnej nie brakuje: • Gdy córka odda Ci swoje jajeczko, abyś mogła urodzić dziecko mężowi... • Gdy teść zastępuje swojego syna w byciu dawcą nasienia... • Gdy syn nie żyje od jedenastu lat, a i tak rodzi mu się córka... • Gdy para gejów bądź lesbijek chce mieć dziecko... • W tej lekturze nie ma wypowiedzi oceniających. Za to jest mnóstwo przypadków ludzi, którzy chcą być rodzicem. Ja nie miałam pojęcia, że jest to aż tak złożony problem. • Wiecej na : izaw­labi­rync­ieks­iazek.blogspot.com
  • "Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro" to bardzo solidny reportaż, wyczerpujący temat zapłodnienia pozaustrojowego. Karolina Domagalska uświadomiła mi jak bardzo jesteśmy w tyle za innymi krajami jeśli chodzi o regulacje prawne. Stawia pytania, które nigdy nie przyszłyby mi do głowy, nie tylko mi bo prawdopodobnie minie jeszcze wiele lat, nim kwestie poruszane przez pisarkę zostaną prawnie uregulowane w naszym kraju. Do jakiego stopnia dawca może pozostać anonimowy? Ile razy można wykorzystać spermę od jednego dawcy? Czy córka może ofiarować matce swoje komórki jajowe? Jak i czy powiedzieć dziecku, że gdzieś tam może mieć nawet setkę rodzeństwa? Mrozić zarodki czy nie? Jak długo je przechowywać? • Desperacja, pragnienie miłości, , możliwość wyboru, to główne motywy jakie przyświecają osobom, które decydują się na zapłodnienie pozaustrojowe. Decyzja, która często kosztuje nie tylko mnóstwo pieniędzy, utraty relacji z bliskimi, morze wylanych łez, huśtawek, spowodowanych konieczną kuracją hormonalną. Ten bój, gigantyczne poświęcenie dla chęci posiadania potomka niesie ze sobą również niepewność i liczne dylematy. • Nie ważne kto urodził czy spłodził, ważne kto wychowuje i obdarza miłością, te słowa często padają w reportażu. Autorka przestawia też i drugą stronę medalu Dzieci, które dzięki tej metodzie przyszły na świat, to osoby, którym często towarzyszy kryzys tożsamości, nie znają swoich biologicznych rodziców, czasem rodzeństwa, brakuje kilku gałęzi w ich drzewie genealogicznym. • Karolina Domagalska "Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro" udowadnia, że o zapłodnieniu pozaustrojowym można rozmawiać mądrze, z taktem, wyczuciem, pozostając przy tym obiektywnym. Bo właśnie taka jest jej książka bez zbędnych komentarzy, moralizowania czy wartościowania. • Gęsty, treściwy reportaż, który ocenę pozostawia czytelnikowi. Każdemu, niezależnie od posiadanych poglądów. • Lektura bardzo potrzebna. • Marta Ciulis-Pyznar
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo