Cud grudniowej nocy
Autor: | Magdalena Majcher |
---|---|
Wydawcy: | Wydawnictwo Pascal (2018-22018) Legimi (2018) |
ISBN: | 978-83-8103-348-0, 978-83-8103-381-7 978-83-8103-555-2 |
Autotagi: | druk książki powieści proza rodzina |
4.6
(8 głosów)
|
|
|
|
-
"Cud grudniowej nocy" to historia pięciu kobiet, których losy łączą się ze sobą. Każda z nich doświadczyła jakiegoś cierpienia, o którym ciężko zapomnieć. • Nie jest to typowa świąteczna historia. Ta historia jest przepełniona bólem i cierpieniem. Każda z bohaterek stoi na życiowym zakręcie. Ale czy w smutku i trudnościach życia pozostajemy całkowicie sami? Może obok nas znajdzie się ktoś życzliwy? Mimo trudnych tematów, które zostały poruszone w tej książce, daje ona nadzieję i światełko w mroku • Ta książka jest taka prawdziwa, zwykła, normalne życie z pełnym wachlarzem emocji. Pełna wzruszeń, dramatów i mocy odpuszczania oraz wybaczania opowieść o tym jak ważna jest rodzina. Nie mamy wpływu na to co zdarzy się w naszym życiu, ale mamy znaczący wpływ na to, co zrobimy dalej. • Polecam mocno, niezależnie od pory roku.
-
Wigilia – najbardziej rodzinne i nie tylko rodzinne święto. Magia – w kolorowej oprawie choinek, w migocących światełkach, w oczekiwaniu na niespodzianki. Czas wybaczania, życzeń i marzeń – a może coś się spełni? • Bohaterki powieści : MAGDALENA– nienawidząca Wigilii, bo w ten dzień spotkało ją najtragiczniejsze wydarzenie w życiu; KAMILA – kobieta niepotrafiąca zaakceptować siebie, odczuwająca brak matczynej miłości i strach przed nowym wyzwaniem, jakie stawia przed nią życie; KINGA – młodsza siostra Kamili , zafascynowana portalami, w których dokumentuje swoje idealne życie, „idealne”, bo wyretuszowane, podkoloryzowane a wszystko dla zdobycia jak najwięcej polubień, komentarzy i udostępnień: MARIA – matka Magdaleny , niewyobrażająca sobie świąt bez najbliższych, ale tragedia sprzed trzech lat, bardzo oddaliła od siebie rodzinę; TERESA – matka Kamili i Kingi w przeciwieństwie do swej siostry marzy o tym, by choć raz przeżyć Wigilię w spokoju, tylko z ukochanym mężem, bez zgiełku, wrzawy i wyczerpujących przygotowań wigilijnych potraw, które zawsze spadały na jej barki. • Pięć kobiet i pięć różnych demonów targających duszami bohaterek w ten przedświąteczny czas. • Okładka książki bardzo myląca i jest dokładną ilustracją do powiedzenia oceniającego „książkę po okładce”. Ciepło kolorowych światełek, lśniąca brokatem obwoluta zapowiadają magiczność akcji powieści. Ale fabuła może być zaskoczeniem dla czytelnika. Jest przejmująca, skupiona wokół takich problemów jak: rywalizacja sióstr, chyba najbardziej o miłość rodzicielską, utrata dziecka, utrzymywanie pozorów szczęśliwej rodziny, nieoczekiwana ciąża i uzależnienie się od portali społecznościowych. • Autorka dotyka też bardzo istotnego problemu – kto odczuwa większy ból po stracie dziecka. Matka czy ojciec? • W schematycznym myśleniu – pewnie matka, wszak bardziej jest z dzieckiem poprzez ciążę i poród związana. A ojciec – czy cierpi mniej? • Kolejnym ważnym 'męskim” problemem, który do przemyślenia czytelnikowi podsuwa autorka jest problem nieoczekiwanego ojcostwa. Jakim ojcem może okazać się mężczyzna, z którym łączyły kobietę dość luźne związki, a niespodziewana ciąża stawia przed nim nowe zadania? Czy początkowo przestraszony Adam podoła zadaniu i czy Kamila tak negatywnie nastawiona do trwałych związków zmieni swe zdanie i zwiąże się z ojcem swego dziecka? Dlaczego Teresa tak bardzo wyróżnia swą młodszą córkę Kingę, a tak oschle traktuje Kamilę? • Te i dużo, dużo więcej życiowych problemów porusza autorka w tej powieści, słodko-gorzkiej powieści o mozaice kobiecych losów. • POLECAM tę wielowątkową, wzruszającą a momentami pełną bólu opowieść, osadzoną w okresie świątecznej magii. Czy magia ta zadziała? Czy rodzina okaże się jednak najważniejszą i pełną wsparcia? Czy Marii uda się zgromadzić przy wigilijnym stole nie tylko córkę z zięciem, ale może wszystkich członków rodziny? Czy demony - szarpiące dusze bohaterek, a i też złudzenie, że życie w świetle portali społecznościowych jest piękne – powędrują gdzieś hen? • Zachęcam do przeczytania tej powieści, do wzruszeń i refleksji nad losem bohaterów, do zadumy – czy rzeczywiście ta jedyna, grudniowa noc ma siłę działania cudu