Pielgrzymka do Jasnej Góry

Autor:
Władysław Stanisław Reymont (1867-1925)
Wyd. w latach:
1895 - 2022
ISBN:
83-205-4578-1, 83-904503-4-8
978-83-288-6629-4
Autotagi:
druk
książki
Więcej informacji...
5.0 (2 głosy)

Za okolicznościami powstania Pielgrzymki do Jasnej Góry stoi Aleksander Świętochowski, który namówił młodego i jeszcze nieznanego szerszej publiczności Władysława Reymonta do udania się wraz z pątnikami do Częstochowy, a następnie opisania swoich wrażeń z wędrówki. Prośba ta była nieprzypadkowa — w 1894 r. przypadała setna rocznica insurekcji kościuszkowskiej, stąd pielgrzymka miała mieć w sposób zawoalowany charakter demonstracji patriotycznej. Owocem wyprawy Reymonta był reportaż publikowany w odcinkach na łamach „Tygodnika Ilustrowanego”, a później wydany w formie książki.

Niemniej jednak to, co oferuje Pielgrzymka do Jasnej Góry zdecydowanie wykracza poza ramy poetyki reportażu. Ściśle badawczy zmysł Reymonta i jego racjonalistyczne podejście do świata słabną z dnia na dzień, ze strony na stronę, a zastępują je impresjonistyczne opisy pejzażu, śpiewu słowika i gama uczuć, której wyrażenie graniczy z niemożliwością. Przekraczając wraz z pielgrzymami kolejne wsie, odwiedzając kolejne kościoły, podziwiając kolejny zachód słońca, czytelnik ma szansę zaobserwować cykl przeobrażeń świata przedstawionego albo — tak jak bohaterowie Pielgrzymki Reymonta — doświadczyć głębszej przemiany.

Książkę polecają Wolne Lektury — najpopularniejsza biblioteka on-line.

Władysław Stanisław ReymontPielgrzymka do Jasnej GóryEpoka: Modernizm Rodzaj: Epika Gatunek: Reportaż

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Pozycja mistrzowska w swojej niepozorności. Można by pomyśleć, co może być fascynującego w dziennikarskiej relacji z pielgrzymki na Jasną Górę sprzed 130 laty? W dodatku to jeden z pierwszych materiałów wydanych przez Reymonta, na długo przed osławionymi klasykami. O słodka naiwności, żebyście się wszyscy nie zdziwili. Przede wszystkim opis pielgrzymki w wykonaniu Reymonta nie jest matematyczny, wymieniający punkt po punkcie, nie jest chłodny ani tym bardziej nudny. Wręcz przeciwnie, autor jawi się tutaj jako geniusz obserwacji socjologicznej, a każda jego interakcja zarówno z innymi pielgrzymami, jak i osobami postronnymi w drodze do Częstochowy, jego opisy miast, wsi, krajobrazów, kościołów, ludzi jest po prostu fascynująca i stanowi arcycenny obraz przekroju tamtego społeczeństwa. Czy tak różnego od współczesnego? Kiedy opisuje jak furman za opłatą wozi tobołki albo jaki obrzydliwy jadł kapuśniak zakupiony w karczmie, problemy podróżnych, którym sprzedaje się przekąski średniej jakości za podwójną cenę, wydają się zaskakująco współczesne. Reymont zaczyna pielgrzymkę w Warszawie nieco sceptycznie, a nawet jest lekko poirytowany, ponieważ dostrzega, że nie umie połączyć się z grupą, nikt nawet nie chce z nim rozmawiać. Ale w miarę upływu czasu kiedy pielgrzymi już coraz bliżej widzą cel swojej wędrówki, a zmęczenie jest coraz bardziej dotkliwe, paradoksalnie wszyscy stają się sobie bliżsi. Wzruszające są momenty kiedy Reymont opisuje jak nie miał już nic do zjedzenia kiedy wszyscy nocowali w jednej izbie, ale nie mówił o tym nikomu będąc po prostu na siebie złym, ale wtedy inni, jeden po drugim podarowali mu po czymś małym do zjedzenia, dzięki czemu mógł się tego dnia najeść, a on kompletnie zbity z tropu z powodu tego ogromu dobroci, chciał zapłacić za nocleg wszystkich, na co absolutnie się nie zgodzili i wynegocjowali za to, aby Reymont przez godzinę czytał im Dzieje Apostolskie, co autora bardzo poruszyło. Wiele jest takich małych wielkich historii, a niezwykłe są ponadto krótkie opisy miast i miejsc - czytajac o mieście swojego dzieciństwa nie sposób nie podumać nad tym faktem, że ponad wiek temu szli tędy pielgrzymi, odpoczywali pod tym kościołem i posilali się w tej karczmie. W czasie dzie­sięc­iodn­iowe­j pielgrzymki Reymont słyszy rozmowy wielu osób z różnych warstw społecznych, ale najwięcej przytacza rozmów chłopstwa. Czyżby to był zalążek pomysłu na powieść? To okaże się trzydzieści lat później.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Opis
Inne tytuły:wrażenia i notatki
Autor:Władysław Stanisław Reymont (1867-1925)
Wstęp:Zdzisław Dębicki (1871-1931)
Wydawcy:Legimi (2022) Wolne Lektury (2022) Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza (2000) Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego (2000) Inst. Prasy i Wydaw. Novum (1988-1998) Grupa Wydawnicza Słowo (1995) Gebethner i Wolff (1895) Wydawnictwo Tygodnika Illustrowanego Spes
Serie wydawnicze:Biblioteka Tygodnika Ilustrowanego Niezapomniane Lektury Pisma - Władysław Stanisław Reymont Pisma Pisma / wydanie zbiorowe zupełne ze wstępem Zdzisława Dębickiego
ISBN:83-205-4578-1 83-904503-4-8 978-83-288-6629-4
Autotagi:dokumenty elektroniczne druk e-booki książki literatura literatura faktu literatura faktu, eseje, publicystyka literatura stosowana sprawozdania zasoby elektroniczne
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści 19 rekordów bibliograficznych, pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo