Nie jestem twoim Polakiem:

reportaż z Norwegii

Tytuł oryginalny:
Jeg er ikke polakken din
Autor:
Ewa Sapieżyńska
Tłumacz:
Ilona Wiśniewska
Wydawcy:
Wydawnictwo Krytyki Politycznej (2023)
Legimi (2023)
Wydane w seriach:
Nie-Fikcja
ISBN:
978-83-67075-91-6, 978-83-67805-00-1
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
książki
literatura faktu, eseje, publicystyka
sprawozdania
3.2 (5 głosów)

Ten reportaż to opowieść o Polakach, największej mniejszości narodowej w Norwegii, która rzadko jednak dochodzi do słowa w debacie publicznej w tym kraju. Własna historia autorki i rozmowy z wieloma innymi osobami, które przez ostatnie lata przeprowadziły się z Polski do Norwegii – artystami, budowlańcami, naukowcami, himalaistami. To rzecz o migracji, o Polsce i o Norwegii, o uprzedzeniach i rasizmie, ale również o solidarności i empatii, o prawach pracowniczych i o spotkaniach między ludźmi, które pozwalają nam zobaczyć się nawzajem bez etykietek.

W 2004 roku, z magisterską z iberystyki w kieszeni, na dobre przeprowadziłam się do Norwegii, razem z tysiącami innych Polaków, którzy przenieśli się tu w tym pamiętnym roku. Wejście Polski do Unii zapoczątkowało wielką wędrówkę ludów na Zachód i na Północ Europy. Dzisiaj w Norwegii mieszka ponad sto tysięcy Polaków i są największą mniejszością w tym kraju. Ale ich głosy rzadko słychać w debacie publicznej. W wiadomościach i serialach telewizyjnych pokazuje się dość jednostronny obraz Polaków: głównie jako tych okupujących doły drabiny płacowej, rymujących “katolik” z „alkoholik”. Jako najniższą warstwę społeczną w kraju, który lubi nazywać się „bezklasowym”. Są (jesteśmy) oskarżani o „duszenie” wzrostu płac, a podczas pandemii COVID-19 – o masowy „import” koronawirusa. Była dziennikarka jednej z norweskich gazet opowiadała mi, jak zlecono jej zrobienie reportażu o Polsce w przededniu naszego wejścia do Unii. Redaktor naczelny zapytał ją po powrocie, dlaczego wśród zdjęć nie ma portretów kierowców ciężarówek i prostytutek w ciemnych zaułkach. I jak to możliwe, że młodzież, z którą przeprowadziła wywiady, zdaje się marzyć o tym samym, co ich norwescy rówieśnicy. Dziennikarka musiała wyjaśniać, że na tym właśnie polegał sens jej reportażu. Że być może nie różnimy się tak bardzo, jak nam się wydaje. To dlatego chcę opowiedzieć tutaj moją historię i fragmenty historii zasłyszanych od innych Polaków w Norwegii.fragment książki

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Książka mnie rozczarowała, ze względu na zbyt mało miejsca poświęconego sugerowanemu w tytule tematowi. • Jakieś 60% tekstu rzeczywiście koncentruje się na sytuacji Polaków pracujących w Norwegii. • Co w takim razie z pozostałymi 40%? To głównie wątki autobiograficzne autorki z lat spędzonych w Polsce i innych • krajach. Autorka nie poświęciła tu zbyt dużo uwagi analizie przyczyn uprzedzeń wobec Polaków,nie pytała rdzennych • Norwegów o ich zdanie, ale znalazła czas, żeby wspomnieć o swoim "białym przywileju" - cała str. 13 (przy 150 • stronach tekstu) • Nie zabrakło też przedstawienia poglądów autorki na np. jedzenie owadów, dyskryminację na tle religijnym i rasowym. • Przy definicja rasizmu jest u autorki specyficzna - rasizm w jej ujęciu to uprzedzenie wobec np. Polaków i Ukraińców • serio - osoba tytułująca się socjolożką tak rozumie to pojęcie.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo