• Książka mnie rozczarowała, ze względu na zbyt mało miejsca poświęconego sugerowanemu w tytule tematowi. • Jakieś 60% tekstu rzeczywiście koncentruje się na sytuacji Polaków pracujących w Norwegii. • Co w takim razie z pozostałymi 40%? To głównie wątki autobiograficzne autorki z lat spędzonych w Polsce i innych • krajach. Autorka nie poświęciła tu zbyt dużo uwagi analizie przyczyn uprzedzeń wobec Polaków,nie pytała rdzennych • Norwegów o ich zdanie, ale znalazła czas, żeby wspomnieć o swoim "białym przywileju" - cała str. 13 (przy 150 • stronach tekstu) • Nie zabrakło też przedstawienia poglądów autorki na np. jedzenie owadów, dyskryminację na tle religijnym i rasowym. • Przy definicja rasizmu jest u autorki specyficzna - rasizm w jej ujęciu to uprzedzenie wobec np. Polaków i Ukraińców • serio - osoba tytułująca się socjolożką tak rozumie to pojęcie.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo