Książka mi się podobała, jednak nie należy ona do lekkich czytadeł. Jest wiele przemocy, baaaardzo realistycznie opisanej. Pojawiają się też narkotyki i alkoholizm. • Jest krwawo i brutalnie. • Do tego bohaterowie, którzy nigdy nie mieli łatwego życia. Osłodą w tym mrocznym świecie jest miłość. Uczucie, które połączyło Fabiano i Leonę jest niezwykle silne, ale również niespodziewane. Pochodzą oni z dwóch różnych światów, a jednak pasują do siebie idealnie. Młody mafioso ogarnięty uczuciem, ryzykuje dla Leony wszystko, reputację, pozycję, a nawet staje do walki na śmierć i życie ze swoim capo. Historia z happy endem, ale nie dla wrażliwców.