• Dla wielu osób rak równa się wyrok śmierci. Zwłaszcza gdy nie można go wyleczyć. I wtedy przed chorym stają dwie możliwości. Od razu się poddać lub na wszelkie możliwe sposoby walczyć o przedłużenie życia. A jeżeli taki wyrok usłyszy młoda osoba, która teoretycznie ma całe życie przed sobą? Ujmująca opowieść napisana w atmosferze ciepłej troski o drugiego człowieka. Mądra opowieść o życiu w którym jest miejsce na optymizm i nadzieję.Czasem potrzeba tak mało i zarazem tak wiele: ciepła słów i dotyku, chwili zatrzymania i zapatrzenia, bycia ze sobą a nie tyko obok siebie. Wspaniała, ciepła chociaż smutna książka. Bo i temat jest niełatwy. Warto przeczytać!!!Bardzo lekka i szybka w czytaniu.
  • Łatwa, lekka, w pewnym sensie inspirująca lektura. Mnie pomogła przetrwać złe chwile w szpitalu. Czasami człowiekowi bardzo potrzeba historii, które wiadomo, że skończą się dobrze, choćby nie wiem jak źle się zapowiadało. Będzie się też z pewnością podobała romantykom, bo sporo tam uczuć i emocji, a także miłosnych uniesień. Zachęcam do przeczytania
  • Debiutuję z moją imienniczka i zaczynam sie wciągać w jej pisanie w jej powieści ma w sobie to cos czego szukam w powieściach z życia kolejne czekają na półce. • Polecam :-)
  • Wciągająca jak wszystkie książki tej autorki. Połykam w całości!
  • Jest to czwarta powieść autorki, po debiutanckiej trylogii "Wyjdziesz za mnie, Kotku "/choć trudno uznawać cz. II i III za debiut, bo to już przecież kolejne książki/. W tej powieści wyraźnie widać, jak bardzo zmienił się warsztat pisarski autorki, jej mocne i pewne pióro, swobodę w tworzeniu wyrazistych portretów psyc­holo­gicz­nych­ bohaterów, osadzonych w danej im rzeczywistości i przede, wszystkim bogactwo słowa i odpo­wied­zial­ność­ za nie. • Bohaterką powieści jest Hania, dziewczyna wychowana w patologicznej rodzinie, co nie jest bez znaczenie dla jej późniejszego życia i decyzji, jakie podejmuje u progu dorosłości, czego dowodem jest małżeństwo bez miłości, byle jak najszybciej uciec z rodzinnego domu. bo życie z ojcem i z podobnym jemu zachowaniem braćmi nie sposób żyć. • Wydawałoby się, że umknęła bohaterka z rodzinnego piekła, ale to dopiero początek jej dalszych kłopotów. • Niespodziewana diagnoza lekarska - nieoperacyjny guz i wyrok, kilka tygodni, a może miesięcy!. Trudno dziwić się załamaniu Hani i jak to w życiu czasem bywa, spotykamy na swej drodze ludzi. którzy bezinteresownie po prostu pomagają. Na męża liczyć nie może, gdyż ten przestraszony chorobą żony czmycha z małżeńskich pieleszy. I wtedy od nieszczęścia ratuje ją Piotr, były policjant, oddalony w swym ojcostwie od syna Michała / nastawienie matki przeciw ojcu/, który zawiera z nią umowę. Hania sporządza listę marzeń, a Piotr dopilnuje ich realizacji. Bohaterka zawierza swemu wybawcy , bo na nikogo innego nie może liczyć, a na swoją rodzinę w szczególności. • Czy Hani uda się w tym trudnym dla niej okresie, z najbardziej chyba tragicznym wyrokiem dla człowieka, spełnić swe marzenia. • A może Piotr jednak znajdzie drogę, by zbliżyć się ze swym synem? • Jednym z zaskakujących momentów jest "przemiana" brata Hani Igora. A co na niego wpłynęło? • Ale to nie tylko jedyny optymistyczny wątek powieści. • Ciekawa jest też narracja powieści płynąca dwutorowo. Relacja Hani i Piotra, co daje nam pełniejszy obraz myśli, przeżyć i pragnień bohaterów . Czytając , zastanawiamy się ile człowiek może w swym życiu znieść cierpienia, upokorzeń, ale też radości i dobroci.. • Polecam tę piękną opowieść z dość zaskakującym, ale czasem prawdziwym, jak to w życiu zakończeniem.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo