Recenzje dla:
Ostatnie rozdanie/ Wiesław Myśliwski
-
Historyczne pierwsze zdanie • Ogarnąć życie. Takie zadanie wyznacza sobie bohater. Przynajmniej podjęcie próby. Przecież, kto próbował, ten doskonale wie, że jest ono za ambitne dla każdego z nas. Czy ludzkie życie może zostać uporządkowane za pomocą alfabetu? Pozornie prosta sprawa: Zacząłem naturalnie od litery A. Tylko że alfabet nie jest naturalny, jest sztuczny i umowny. • Pełny tekst recenzji na stronie [Link] • Polecam! • Katarzyna Nowicka • BPMiG w Zagórowie
-
Skończyłam czytać książkę i nie mogę pohamować moich łez. Spływają mi po policzkach ciurkiem. Czuję ogromny żal, że miłość potrafi byc tak bolesna. Maria cierpi, chce popełnić samobójstwo a ostatecznie trafia do jakiegoś zakładu zamkniętego. Jakiego? Autor nie pisze, to czytelnik musi sobie dopisać... Kobieta sukcesu, dobrze wychowana, wykształcona, żona i matka, lekarz pediatra, lubiana, szanowana a nieszczęśliwa, kochająca do bólu i ostatecznie nie potrafiąca żyć bez ukochanego. Ona jest mi bliska, nie dlatego, że jest kobietą. Ona kocha mocno, dogłębnie, szczerze, kocha, tęskni i cierpi. O nim autor pisze mniej, a właściwie o jego uczuciach prawie nic. On bierze życie bardziej wyrafinowanie, zimno, dosłownie. Cierpi,lecz inaczej. Właściwie autor nie pisze, co było powodem ich rozstania. Bohater przyznaje, że nie był jej godzien. I to jest ten powód, jak sądzę. • Tyle w tej książce jest sytuacji, uczuć i emocji, tak bliskich mojemu sercu.ksiazka o miłości, przemijaniu, sensie życia. Wspaniała.
-
Wiesław Myśliwski, Ostatnie rozdanie •
„Ostatnie rozdanie” Wiesława Myśliwskiego to pełna refleksji opowieść o najważniejszych kwestiach ludzkiego życia – miłości, śmierci, samotności, poczuciu niespełnienia. Powodem do rozważań jest stary, zapisany numerami telefonów notes, który główny bohater próbuje uporządkować. Kolejno odczytywane nazwiska uświadamiają mu własne zaniechania i klęski, prowokują do pytania o sens istnienia, przemijania. Najpiękniejsze w utworze są portrety kobiet – zawsze wiernych, bezwarunkowo oddanych i kochających. To z pewnością mądra i wzruszająca lektura, choć także wyjątkowo pesymistyczna – bohater nieustannie ponosi porażki, ucieka od ludzi – a może od siebie - i nie potrafi zamknąć swego życia w spójną całość. Ludzki los porównuje do prucia starych ubrań, zajęcia, które w młodości wykonywał, terminując u krawca. • Ewa Klimasek – PBP Oborniki •
-
Ta powieść-gawęda stara się odpowiedzieć na wiele egzystencjalnych pytań, rozwikłać rozmaite filozoficzne dylematy, a przede wszystkim rozwiązać zagadkę sensu bytu.Ostatnia powieść Myśliwskiego zdaje się odpowiadać, a przynajmniej szukać odpowiedzi, na wciąż od nowa stawiane sobie i innym pytania. Człowiek żyje wśród ludzi, stara się sprostać ich oczekiwaniom, a przy tym realizować siebie. Szuka swej własnej drogi życiowej, pragnie spełnienia i samozadowolenia. Żyje w jednym bądź w wielu miejscach, suma pojedynczych przeżyć składa się na całość jego doświadczenia, w życiu ograniczonym ramkami narodzin i śmierci „bombardowany” jest niezliczoną masą doznań, które w określony sposób wyznaczają jego los. Czym więc jest życie? „Ostatnie rozdanie” to powieść, która stara się zagadkę życia rozwikłać. Wraz z bohaterem wspominającym przeszłość my, czytelnicy, śledzimy przypadki jego bytu. Przy okazji, wędrując razem z nim w czasie i przestrzeni tej jego życiowej drogi, poznajemy, a raczej domyślamy się, odpowiedzi na egzystencjalne pytania o cel i sens istnienia. Dochodzimy do wniosku, że życie to po prostu gra. Gra z samym sobą, gra z innymi ludźmi, gra ze śmiercią, gra z życiem. „Gramy nie tylko w drobnych sprawach, gramy i o nasze uczucia, nasze myśli, nasze słowa, a bywa, że o wszystko, jak prawdziwi hazardziści...” - stwierdza narrator. • Całość recenzji Gabrieli Kansik z oleskiego DKK tutaj: [Link] (wp.me/p2qabO-VE)